U nas dokladnie tak samo wygladal zabkowanie...strasznie marudzenie, budzenie sie z krzykiem, spory katar, sporadyczny kaszel plus chrypka :)


Bylam nawey 2 razy u lekarza, pierwszy stwierdzil poczatek choroby i przepisal mnostwo lekow, drugi od razu stwierdzil zabkowanie i jakis czas pozniej pojawik sie zabek :)

U nas camilia pomagała pod warunkiem, że podawałam ja dziecku codziennie, 3x na dzień to wtedy widać było, że działa, dawka podana jednorazowo była bezskuteczna. A skoro Twojemu dziecku łatwiej jest zasnąć i uspokoić sie po leku to pewnie ząbki idą. U nas tez nie obyło się bez Milifenu, tyle że ja podawałam tylko na noc.