Trudno powiedzieć, bo kapci nie nosi, nosi albo skarpetki albo ala skarpetki z miękką podeszwą. Jak ma dobry dzień,ponosi poł dnia. Czasem zakładam mu tenisówki, ale od razu zdjemuje, kombinuje byle by to zdjąć

moja nosiła antyposlizgowe skarpety  takie co w rossmanie . i nam lekarka mowila najlepiej boso i w skarpetach

To popukaj Pani w głowe. Każdy fizjoterapeuta, ortopeda powie, że najzdrowiej to na bosaka! Ew jakieś skarpety z antyposlizgiem

Chodzi w skarpetkach

i bądź tu mądry i chodź do pediatry! 25 mamy wizytę u ortopedy czekam co ona powie..;)

odkąd zaczęła chodzić to na początku na boso, teraz jak chłodniej ma skarpetki antypoślizgowe :) 

Najzdrowiej i nalepiej na boso, ale jak stawia zle nozki to byc moze trzeba kapbi. Ortopeda wszystko Ci powie :)

Na boso najlepiej, ale tylko po miękkiej powierzchni, np. trawa, piasek, ewentualnie miękki dywan. Na twardej podłodze niestety nie za dobrze dla stóp. Obawiam się, że twój pediatra jednak miał rację, najlepsze są profilaktyczne kapcie, które dobrze trzymają nóżkę, zabezpieczają przed płaskostopiem i koślawością kolan, polecam kapcie firmy 'daniel'. Ja niegdyś posłuchałam swojej pediatry, która mówiła boso puszczać i co?? Niedawno ziwedziłam z dzieckiem kilku ortopedów i fizjoterapeutę. Większość dzieci ma fizjologiczne płaskostopie, z którego potem wyrasta, niestety, jeśli stopa nie jest dobrze stymulowana, może nie wyrosnąć. Okazało się, że moja córka ma płaskostopie i koślawość kolan. Fizjoterapeuta i dwóch ortopedów potwierdziło, że powinna chodzić w kapciach profilaktycznych odkąd zaczęła stawiać pierwsze kroczki. Teraz czekają nas ortopedyczne butki ze specjalną wkładką i codzienne ćwiczenia. Moja córka ma 3,5 roku, jeszcze na bilansie dwulatka pediatra twierdziła, że z tego wyrośnie, na co ortopedzi pukali się w głowy, mówiąc, że od razu należy reagować. Stąd serdecznie polecam jednak kapcie profilaktyczne. A i skarpetki zdecydowanie nie są polecane przy nauce chodzenia.