Wydaje mi się że wszystko zależy od charakteru koleżanki. Moja młodsza znajoma mimo że ma dziecko i męża raz w tygodniu wychodzi z koleżankami do klubu by się wyszaleć;).

Ja miałam impreze w domu dla rodziny. A ze znajomymi w klubie. :) Podpytajcie jej, jakiej ona chce imprezy. 18ste urodziny sa raz w zyciu, a jest młoda i może też by chciała sie wyszalec na swoich urodzinach a wydaje mi sie ze maż i dziecko nie sa przeszkodą.

Męża i dziecko ma w chałupie codziennie, 18-tkę tylko raz, więc niech to będzie wyjątkowa impreza. Ja bym postawiła na całonocne szaleństwo w klubie. Mam co prawda 25 lat, dziecko i męża, ale urodzin zazwyczaj nie spędzam w domu;)

Ja gdy kończyłam 18 lat miałam 3miesięczne dziecko i mieszkałam z narzeczonym( nie mieliśmy jeszcze ślubu), urodzinki zrobiłam w domu zaprosiłam bliskich znajomych, była fajna zabawa i mile wspominam tą noc. Oczywiście wolałabym się wybrać do klubu poszaleć w rytm głośnej muzyki ale jak miałam zostawić tak małe dziecko, które karmiłam piersią. Myślę, że najlepiej będzie się zapytać jubilatki jak ona sobie wyobraża swoje urodziny, jak chce je spędzić. Dziecko ma już spore więc mogłaby zostawić je z babcią i pójść się zabawić ale moim zdaniem mąż powinien być z nią(ja sobie nie wyobrażam obchodzić urodzin bez najbliższej mi osoby).

to zależy jaka jest koleżanka :) mam koleżanke co ma dziecko i męża a mimo to uwielbia nadal szalec i chodzic po imprezach , mam tez i taka ktorej to nawet przez mysl nie przechodzi

Najlepiej to właśnie podpytaj koleżankę co by wolała:) Jeśli ma ochotę się wyszaleć to czemu tego miała by nie zrobić:) Szczególnie jak ma z kim dziecko zostawić:P

Jak jej mama jest w porządku to niech się zajmie dzieckiem a dziewczynie i mężowi da poszaleć :) A co...im też się należy raz na jakiś czas ;)