« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
picia83
picia83

2012-06-27 08:53

|

Pozostałe

1 DZIECKO MAMUSI , 2 TATUSIA ???

Macie tak że któreś dziecko mimo niechcenia i nie przyznawania sie ,faworyzujecie któreś bardziej ??

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mrskatmur

moj starszy syn mial 7 lat wiec nie byl juz slodkim bobasem jak urodzil sie moj mlodszy syn i to wlasnie tego bobasa po cichu faworyzowalam a ze teraz mam moja upragniona corcie wiec chlopcow "porzucilam" dla niej ;) Ale wszystkie dzieciaczki kocham nad zycie i wszystkim okazuje tyle samo czulosci, ciepla i milosci zeby sie nie znienawidzili wzajemnie ;).

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katarzyna90

Nie ja tak nie mam. Kocham moje córeczki tak mocno ze nawet by mi przez mysl nie przyszło ktoras bardziej faworyzowac.. Nawet czasem jak jednej dam buziaka zaraz lece do drugiej tez jej dac hehe ;]

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
vanilia

Zdecydowanie nie. Obu chłopaków kocham tak samo i traktuje ich równo. Jeśli dziś usypiam jednego- a tata drugiego, to następnego dnia robimy zamianę.

Jeszcze nie urodziłam dziewczyn więc ciężko mi odpowiedzieć jak będzie. Nataszka jest spełnieniem marzeń o byciu mamą, a dziewczyny ogromną niespodzianką. Chciałabym traktować je jednakowo, ale jak będzie to życie pokaże

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marynia

nie mam dzieci jeszcze, więc nie odpowiem na pytanie, ale przyciągnął mnie temat postu, bo ostatnio słyszałam coś podobnego od sąsiadki. Mianowicie powiedziała "dobrze jak pierwsze dziecko to córeczka, bo pierwsze dziecko jest dla mamuni, a dopiero drugie dla tatusia"...i chciałam powiedzieć, że w życiu większej bzdury nie słyszłam :D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martunia85

dziecko jest nasze, kazdy kocha tak samo,ale jednka ja jestem surowsza wzgeledem corki,chce ja wychowc na zaradana mala dziewuszke , maz co robi rozpieszcza,rozpieszcza,rozpieszcza...amelcia nie chce posprzatac to zrobi to tatus:P...nie wiem jak bedzie teraz...bo teraz ma byc syn...ale jak kazda kobiete nie chce by przszla synowa uzerala sie z moim synem"leniem i fajtlapa ,co to tylko praca a po pracy jaja do gory":P...wiec tez raczej bede surowo...ale mowie sie coreczka tatusia,synek mamusi i moze teraz ja bede bardziej ugodowa:(...ale nie chciala bym:)