ja słyszałam że liczy sie od 9.00 rano i kończy o 21.00. ale jaka w tym prawda nie wiem wiadomo ze w ciągu godziny nie zawsze uda się wyliczyć 10 kopniaków bo maluszek może spać itd albo lekko sie poruszac

Tak na moim przykladzie napisze : Maly jest aktywny najczesciej ok 8 rano, po obiedzie i ok 21 (plus czasem budzi mnie o 4 rano ) I w tych godzinach odczuwam ok 10 ruchow w ciagu godziny :) Zaobserwuj aktywnosc malutkiej, i w licz ruchy od pierwszego w tym czasie, kiedy ona postanowi je wykonywac :)

w pierwszej ciąży jak leżałam w szpitalu to liczenie ruchów było trzy razy dziennie po godzinie. Teraz z kolei moja gin mi tłumaczyła że musi byc więcej niż 4 ruchy na godzinę. Ja w sumie ruchów nie liczę bo mała jest dośc ruchliwa, ale w pierwszej ciąży liczyłam , bo Vanusia była śpiochem i czasem trzeba było ją wręcz zmuszac do ruchu:) Jeśli chcesz pobudzic dziecko to zjedz coś słodkiego, np kawałek czekolady i połóż się na lewym boku. Po chwili dzidzia powinna zacząc kopac.

mój kopał ok.75 razy na godzinę :))

hahaha - super :)

To nie żart :) Ja uważam, że każde dziecko jest inne. Jedno jest śpiochem drugie "adehadowcem" :) W szpitalu kazali mi liczyć ruchy na godzinę. Naliczyłam 75. Potem pielęgniarka przyszła się pytać i kazała mi puknąć się w głowę, bo twierdziła, że 16 ruchów to jest maks i kazała liczyć od nowa. Nie wiedziałam jak to robić, bo moje dziecko non stop się ruszało, no praktycznie bez przerwy! Za drugim razem starałam się ignorować te słabsze ruchy i liczyłam tylko mocniejsze. Naliczyłam 55. I znowu opieprz od pielęgniarki! Za trzecim razem już skłamałam i powiedziałam, że 16, bo miałam już jej serdecznie dość :) Teraz moje dziecko już ma 2 lata i wszyscy jak na niego patrzą nie mogą się nadziwić skąd on bierze tyle energii, większość dzieci z porównaniu z nim to aniołki, ale już raz spotkałam równie szaloną dziewczynkę co on :) Tak więc uważam, że nie ma reguł co do ilości ruchów :)

Mój jak ma dobry dzień to czuję Go cały czas:) odkąd wstane,aż do momentu kiedy zasnę:)
a czasem jest leniwy,że musze się wsłuchać w siebie,żeby Go poczuć:)

Ja ostatnio liczyłam ruchy to przez godz naliczyłam 42ruchy, a za to na nastepny dzień przez godzinę 17ruchów.

Ja też wyczytałam gdzieś, że trzeba liczyć ruchy i powinno być ich około 10 na godz. Jednak moje maleństwo jest bardzo ruchliwe, a wprost znęca się nademną kiedy chcę się pochylić. Mimo tego staram się zwracać uwagę przynajmniej te 3 razy dziennie na te małe kopniaki :)