a moze nie zwracaj uwagi na to... to w końcu dwulatek, teraz wszystko co bedziesz mówiła to będzie na ,,nie'' Jak widzisz że to robi to weź go i umyj mu ręce i nic więcej nie mów. Może pomoże.

Moze faktycznie przestan mu zwracac uwage, ale jak bedzie chcial braciszka dotknac prowadz go za kazdym razem do lazienki i myj rece i tlumacz, ze jak sie pupy dotyka albo po siusiu to trzeba umyc rece zanim sie kogos dotknie, nie mam innego pomyslu, ale mysle ze nerwy nie pomoga a tylko pogorsA sprawe :(

a może taka mała męska rozmowa, niech tatuś uświadomi małemu, że jest na tyle duży, że musi nakładać majtki, bo wstyd tak biegać z gołym siusiaczkiem. Nie wiem czy dla takich 2 latków są body, bo może z ich ściągnięciem miałby większy problem.

moja tez czasem tak ma, że po zrobieniu siusiu do nocnika ściaga majtki a potem lata z gołą d... :) zazwyczaj ubiera sama zaraz po zrobieniu, ale zdarza się, że zdejmie całkiem i wtedy przynosi żeby jej ubrać, albo trzeba ją dogonic i dopiero ubrać :) i zawsze ma spodnie lub legginsy bo wtedy nie korci, a powiem Ci że nie raz się zdarzyło że rączki "ładnie pachniały" :)
pewniego dnia, akurat tata był sam z córką w domu oczywiście latała w samej koszulce, przyszedł któś do drzwi, tata otwiera a mała z gołym tyłkiem wyskoczyła - potem się zastanawiał czy czasem ten ktos nie zadzwoni na policję że dziecko molestuje :/
nie denerwuj się :) to minie... a niestety taki etap rozwoju nastepuje
a! i nie zakładaj mu czasem pieluchy jak już robi na nocnik ;)

Moja córeczka zachowuje się podobnie. Jest odpieluchowana, ale ma ten nieszczęsny bunt. I między innymi zdejmuje spodenki, skarpetki, butki itd. w kółko. Uciązliwe... pewnie Twój synek tak się bawi, pewnie mu przejdzie. Tego Ci życzę, aa i dużo spokoju, bo zakazami ja nic nie wskurałam. Raczej działa odwracanie uwagi:-)