Moi m zdaniem powinno się te wyjątkowe dni w sposób szczególny świętować - to taka mała inwestycja w trwałość zwiażku:-). Kolacja przy świecach jest jak najbardziej dobrym pomysłem.

Oczywiście, że kolacja! Rocznica ślubu powinna być Waszym najważniejszym świętem w roku, więc nie wyobrażam sobie żeby jej nie świętować ;)

A jak dla mnie to straszliwa bzdura. Dla mnie szczegolne jest to, ze dokonalam swietnego wyboru i moge z moim mezem celebrowac jakikolwiek dzien kiedy mamy na to ochote a nie przypominac o sobie raz do roku. Trwalos zwiazku to porozumienie, a nie kolacja raz do roku ;)

Ps Ale to  moje zdanie (nasze bo sie z mezem dobralismy pod tym zwzgledem) i jesli ty czujesz taka potrzebe, masz taka chec,wole to nie ma sie co pytac tylko szykowac :)

Wlasnie nie wiem co zrobic? To nie jest jakas okragla rocznica, ale z drugiej strony to nasz dzien.. Prezent mam, ale ciasta piec mi sie nie chce ;) Ewentualnie na kolacje przygotuje ulubiona carrbonare mojego M.