http://www.papilot.pl/ciaza/27586/23latka-wpadla-a-teraz-prosi-Dajcie-mi-pieniadze-na-aborcje.html#galleryimage

Nawet nie wiadomo czy to prawda,media lubią wymyślać takie bajeczki zęby mieć o czym pisać;)

Ci wszycy obrońcy życia często są zakłamani, obłudni i jednocześnie wygodni. Potrafią głośno krzyczeć, że każdy ma prawo do życia, nawet ciężko uszkodzony płód, ale żaden z nich nie pomoże potem matce dziecka w opiece nad nim, jeśli zdecyduje się ona na zabranie dziecka i opiekowanie się nim. Taka matka najczęściej zostaje sama z problemem. Taka opieka nad chorym dzieckiem kosztuje bardzo dużo, a matka nie może pójść do pracy, bo musi opiekować się dzieckiem, nie może też zatrudnić opiekunki, bo dostaje tylko niski zasiłek. Poza tym taka opieka kosztuje też dużo zdrowia. Matka często musi czuwać przy dziecko cały czas sama, zaniedbuje własne zdrowie, własny wypoczynek. Może być tak, że matka zniszczy swoje zdrowie i w młodym wieku umrze albo sama będzie potrzebować opieki, a stan jej dziecka i tak nie zmieni się do końca jego życia. Jeśli kobieta chce dokonać aborcji, to obrońcy życia mówią, że powinna go oddać zamiast zabijać, jeśli go nie chce. Natomiast jeśli matka zdecyduje się oddać chore dziecko, to ci obrońcy życia nazywają ją potworem bez serca, który wyrzucił swoje dziecko do przytułku.