Ja słyszałam,że to normalne pod koniec ciąży chociaż ja nie mam takich objawów,obserwuję kostki i place u rąk ale nie zauważyłam żadnych zmian,może odpoczywaj teraz i powiedz o tym lekarzowi,ja od 2 dni nie mam na nic siły,jakby rozjechał mnie walec...nie chce mi się nawet ruszyć palcem w bucie:)nawet na leżenie nie mam siły:)ciekawe czy Wy tez tak macie?:)pozdrawiam!

Jutro koniecznie pokaż lekarzowi, a pomóc może trzymanie w górze i dieta bezsolna.
To są uroki końca oczekiwania na dzidzi:)

ja odwrotnie wczoraj sprzatałam całe mieszkanie i bylam szczesliwa jak głupia jakaś:) moze to od tego ze przez ostatni tydzien,niemoge sie opedzic od napojów gazowanych ize dziwnie przytyłam w 3 dni 1,5 kg!!!;/ a przez całąciąze chyba z 13 niecałe;)

nie tyle przytyłaś, co zatrzymała Ci się woda w organizmie-pisałaś o spuchniętych nogach;) to normalne, też tak mam-do terminu trzy dni, a od kilku dni strasznie spuchnięte nogi i ręce;/
Mi trzymanie nóg w górze też nie pomaga, ale ręce myję chłodną wodą i jest lepiej..
A co do sprzątania, to masakra..codziennie wieczór mnie 'napada' moje ADHD ;P hehehehe

ja tez mam spuchniete nogi i rece a stosuje diete bezsolna bo mam wysokie cisnienie i wlasnie dopiero teraz zaczelam puchnac wiec to moze juz oznaka ze zblizamy sie do godziny zero :)
moj gin mi sprawdza rece i nogi na kazdej wizycie

jakbys tyle nie biegała i sprzatała to by nie puchły ! :)

ale śmieszne:P:*

ahahahaha też się uśmiałam :)))))

lepiej pokarz to twojemu gin,bo opuchlizna moze byc grozna rowniez dla dziecka,przynajmniej tak mi powiedzieli tutaj w Fr

dzięki,napewno tak zrobie:*