Moj synek tez długo na brzuszku nie wytrzymywał w tym wieku, na dodatek denerwował sie i marudzil bo go to męczyło. Jedak kladlam go codziennie zeby cwiczyl miesnie, ale tez nie za dlugo. Najdluzej wytrzymywal gdy siadałam w fotelu w pozycji pol- leżącej i kladlam go na sobie,wtedy juz bardzo wczesnie zaczal obracac glowke w dwie strony,ale nie pamiętam, ile mial tygodni.

zuzia bardzo długo trzyma twardo główke i rozglada sie naokoło nawet i 10 min,choc na poczatku nie chciała a Weronika od poczatku lubiała na brzuchu a teraz to lezy bez mala plackiem i tylko troche główke trzyma.mam chyba zuzi zdjecie w galeri jak trzyma główke

dlugo dzis caly dzien lezal na brzuszku oczywiscie z przerwami ale czasem tak sie zawiesi to i cala bajke obejrzy ze starsza corka wpatrzony w migajace kolory tv:)..moj robil kolyske jak mial 3 tyg..teraz tez czasem mu sie zdarzy

moja - 2,5 miesieczna córka utrzymuje ładnie główkę, nic jej nie opada, podnosi się na rączkach ( nie tylko na łokciach), jak ją nosze w pozycji pionowej to w zasadzie nie musze jej główki podtrzymywać.