« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
narkoza
narkoza

2013-02-15 09:06

|

Pozostałe

3 -miesięczne dziecko, spacer w wózku.

Jak bardzo mam go osłaniać ? Ten "daszek" mam zaciągnięty na maxa i do tego jeszcze włożony kocyk, tak wysoko, żeby mały miał główkę, mimo czapki i kaptura zasłoniętą. Jak jedziemy, to mały nic nie widzi. Kiedy mogę go zacząć bardziej odsłaniać ? A może nie powinnam aż tak przesadzać z tym zakrywaniem ?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wabik

Ja też zakrywam. Mała i tak śpi przez cały spacer. ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
narkoza

Ja też zakrywam. Mała i tak śpi przez cały spacer. ;)
a kiedy będziesz odkrywać ?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
koniczynka87

Ja odkrywałam odkąd Mały skończył 2 miesiące. Po to wychodzi sie na spacer żeby dotlenić dziecko a nie żeby przyduszać je kocami ;)

Moja 3,5 miesięczna jeździ w spacerówce na leżąco bo w gondoli mi się już nie mieści, więc nie jest całkiem pozakrywana, co jednak nie znaczy, że jej wieje czy coś :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dorota1983

O matko aż tak zakrywasz? Po to wyprowadza sie dziecko na spacer zeby poodychalo świezym powietrzem, nie ma co przesadzac;) Ja stawiam daszek w gondolce zeby osłaniało od wiatru ale na głowce ma tylko czapeczke, bez kapturka i kocykiem córki nie zasłaniam. Oparcie lekko podnosze, tak zeby mogła coś widzieć, bo w pozycji calkiem leżącej nie cierpi.
Budkę zasłoń bo póki co pogoda nie jest zbyt sprzyjająca do całkowitego odsłaniania ale bez przesady z tymi kocykami i kapturkami;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
narkoza

O matko aż tak zakrywasz? Po to wyprowadza sie dziecko na spacer zeby poodychalo świezym powietrzem, nie ma co przesadzac;) Ja stawiam daszek w gondolce zeby osłaniało od wiatru ale na głowce ma tylko czapeczke, bez kapturka i kocykiem córki nie zasłaniam. Oparcie lekko podnosze, tak zeby mogła coś widzieć, bo w pozycji calkiem leżącej nie cierpi.
Budkę zasłoń bo póki co pogoda nie jest zbyt sprzyjająca do całkowitego odsłaniania ale bez przesady z tymi kocykami i kapturkami;)
ten kocyk mam tak ułożony, że "stoi" i osłania buźkę, ale nie zakrywa.