ja jeszcze za bardzo nie mam zadnych rzeczy dookola, wiec nie... u mnie to ze skrajnosci w skrajnosci, raz sie nie moge doczekac a za chwile umieram ze strachu jak to bedzie ;)

niestety tak

Kochanie ja się prawie nie wysypiam bo w nocy się kręcę z boku na bok co 15 min :D boli mnie kręgosłup i biodra. A jeśli chodzi o rzeczy dookoła to my prawie jeszcze nic nie mamy oprócz masy ciuszków które moja mama wysyła wnusi ;p wózek i łóżeczko już upatrzone więc tylko zamawiać , ale jeszcze jest na to czas.

Ja też się już doczekać nie mogę ;) a przede Mną jeszcze trochę ;) tez jak patrze na ciuszki , zabawki to aż łezka się kręci ;) wózek, który mam upatrzony oglądam codziennie w necie ;p