doradzę Ci ciepłą kąpiel i dużo chodzić włączyć sobie muzykę i pobujać trochę bioderkami jak już masz rozwarcie to znaczy że się zaczeło i tego nie zatrzymasz to znaczy że lepiej przyśpieszyć jak jeszcze Cię tak nie boli to spróbuj się przespać a jak już zacznie boleć mocno to bądź aktywna :) wiem co mówię bo pierwsze dziecko rodziłam 12,5h leżąc bez ruchu przy dziecku 3570g a drugie chodziłam tańczyłam marudziłam i urodziłam 5,5h 4910g :)

Ja mialam identycznie- takie rozwarcie od 36tc, duuzo skurczy itp i bardzo nisko glowke Malego, a urodzilam w 40tc + 3 dni i to mi wywolywali :))

tylko, ze w ciagu 10 dni z 1 cm szyjki zrobily sie takie hece
skrocila sie wygladzila, i rozwarla na 2 cm
ja mam duzo ruchu i dzieki temu mam te skurcze

jest ich duzo ale nie sa regularne

zdaje sobie z tego sprawe, ze moze to potrwac
ale przy odpoczynku, lezeniu
a ja co chwile cos robie, chodze po schodach, na zakupy, sprzatam, skacze na pilce

chcialabym zeby to potrwalo max kilka dni

nie chce tyle czekac, tym bardziej, ze mam zielone swiatlo :)

Z 2 cm rozwarciem chodziłam 2 tyg. do porodu....i jeszcze tydzień po:0)Lekarz twierdził, że mogę w każdej chwili urodzić, więc byłam strasznie zniecierpliwiona, że młody nie chce wychodzić:) Chodziłam na 3 piętro po schodach, były masaże brzucha, odkurzałam i nic.... Nawet jak poszłam na porodówkę już z 4 cm rozwarciem to nie miałam żadnych skurczy, a pomogła mi piłka!!!!! Siedząc na niej i machając się na boki przez około póltorej godziny doprowadziłam do pełnego 9 cm rozwarcia:)

polecam kąpiel, spacery ja jeszcze siedzialam troche na pilce bylo mi tak wygodniej przy nieregularnych skurczach urodzilam w 38 tyg

goraca kapiel zaliczona
spacery tez
skakanie na pilce tez :)
jutro mam ktg
o ktg bedziemy z mezem dzialac :D