http://www.familyservice.pl/rozwoj-fizyczny-dziecka-pod-koniec-4-miesiaca-zycia/

mój ma prawie 5 mies, pamietam że jak miał skończone 4 to jeszcze mu nie puszczałam główki bo się gibał na wszystkie strony, nawet teraz czasem mu podtrzymuje, jak miał 4 mies i 1 tydz to chya juz mu zaczynałam puszczać. Jak go chwytam za rączki wcale nie ma zamiaru się ciągnąc i próbować podnosić, na wyprostowanych rękach na brzuchu dopiero zaczyna próbować, także chyba każde dziecko w swoim tempie. Myślę że na razie nie powinnaś się martwić , ewentualnie zagadaj do lekarza, ale chyba też ci powie żeby dać się jej rozwinąć w swoim tempie. Zauważyłam że u mojego bobasa zaminy nastepują z dnia na dzień, w jeden dzień czegoś nie potrafi a nast dnia już potrafi

http://forum.gazeta.pl/forum/w,572,147901186,,Kiedy_dziecko_trzyma_sztywno_glowke_.html?v=2
Tutaj rodzice piszą że róznie .

Bo już dostałam niemiłą reprymendę miesiąc temu od pani pediatry "Ojej! A co tak słabiutko?" I powiedziała że muszę z nią poćwiczyć by już na następne badanie córka wykazała choć odrobinę współpracy. Ale przewroty z pleców na brzuch i odwrotnie opanowała do perfekcji i myślę że nie wszystko na raz, widocznie zajęła się tą sztuką a nie podciąganiem:-)

Oj tam. Wojtek zaczął podnosić głowę leżąc na brzuchu dopiero jak skończył 3 miechy, za to turlać się zaczął o 2 miesiące za wcześnie. Głowę w pozycji pionowej trzyma (i gdy siedzi na kolanach) ale za to lata mu jak pijakowi po przejściach ;) Nie ma co się trzymać tego co dziecko "musi" w danym miesiącu.