Ja mam termin na jutro i nic... podejrzewam, że u Ciebie to niedługo :-)

ja czekam juz 6 dzien i caly czas cisza...skurcze jakies tam sa, lekarz powiedzial tydzien temu na wizycie ze male rozwarcie tez jest a i tak nic sie nie dzieje:( wiec cierpliwosci

No też mam taką nadzieję bo już mnie to męczy - ostatnio miałam co 15-20 min skurcze przez godzine i juz sie cieszylam a tu dupa ... :/

ja jestem 10 dni po terminie. Skurcze jakies sa ale nieregularne .Wpiatek na wywolanie

I tak długo Cie trzymaja po terminie ?? 10 dni ?? u nas maksymalnie do 7 dni

Ja mam termin na 25 listopada ale jutro idę na KTG a na piątek lekarz zaprosił mnie do Szpitala. Nie wiem czy mnie tam zostawi czy jak...?? W każdym bądź razie po poniedziałkowej wizycie u Niego mam plamienie i cholerne bóle w podbrzuszu, identycznie jak na okres. Plus dziś bóle w krzyżu. O rozwarciu nic nie mówił; wiem tylko że Mała jest już nisko; jak to powiedział gin: "poniżej spojenia łonowego". Także mam nadzieję że obie doczekamy szczęśliwego zakończenia ;)) Zdrówka życzę i duużo sił!