Pewnie, że normalne. Mój w tym wieku już chodził przy meblach ( i zaczął raczkować ) i w wieku 10 miesięcy już chodził :) Po prostu chciał szybo i tak zaczął :)

Moja Zuzia zaczela wstawac zanim skonczyla 6msc, a zanim skonczyla 7msc chodzila przy meblach ;) ja sama zaczęłam chodzic jak mialam 7msc i 3 tygodnie. jezeli dziecko samo próbuje to nie ma co sie martwić

Moja też w 8 miesiacu zaczęła chodzic za ręce, trochę za jedną, chodzic przy pchaczu i przy meblach, wstawac, stac przez chwilkę sama oraz raczkowac - własnie, ona rczkowała i raczkuje -to ta różnica, ale u dzieci bywa bardzo różnie. Jeżeli chce sama, to pozwalac i tak przecież nie da się na siłę zabraniac :P
A teraz, na początku 10miesiąca moja postawiła pierwsze kroczki, pod koniec już robiła po kroków i 16, teraz|chodzi czasem od celu do celu oraz raczkuje nadal ;) zalezy na co ma ochotę ;) Wczoraj skończyłą 10 miesięcy ;)

Nie możesz jej zabraniać, bo na siłę jej nie utrzymasz :D Skoro ma silne nóżki to pozwól jej chodzić koło mebli. Moja też zaczynała od chodzenia wokół stolika i za ręce, z czasem zaczaiła o co chodzi z pchaczem. Raczkowała i raczkuje tylko na jednej nodze a od soboty chodzi sama :)