Być może właśnie zaczyna się ząbkowanie?...albo ma taki etap buntu;)

Tak, kilka razy tak miała :) na początku sie przejmowalam, ale potem przychodziło i jadła normalnie :)
Zwlaszcza przestawala jak zaczynały się upały :)

Moja na początku przez jakiś czas jadła wszystko co jej się dało potem było bardzo ciężko nie pamiętam kiedy to dokładnie się zaczęło ale też gdzieś tak jak u was. Teraz ma 11mcy i widzę że trochę zmienia się na plus bo już tylko problem z obiadem ale od 2 dni inne dziecko apetyt ma dosłownie wilczy je swoje jedzonko, sepi z mojego talerza i jeszcze co chwila przychodzi i chce cycka. Ja się martwię strasznie bo moja drobniutka nawet 9kg jeszcze nie ma. Nie masz się raczej co martwić dzieci widać mają takie okresy. Najważniejsze nie zmusza bo to przynosi odwrotny skutek. Nie chce jeść śniadania niech nie je, może dziubnie coś na obiad, nie chce obiadu może zje kolacje na takiej zasadzie. Dużo Cierpliwości bo wiem sama jak jest to ciężkie.

mieismy taki etap ze tylko mleko kolo miesiaca i gdzies w tym wieku tylko u nas kub mao wazyl teraz ma 1,5 roku i 10kg

U nas też tak było. Młody z wielką łaską zjadła jogurt. Trwało to ze 2 tygodnie.