Witam,
Mam taki problem. Mieszkamy w kawalerce, do tej pory nie było żadnego problemu(bo mały nie siadał :P), ale teraz mały budzi się wieczorem . Lubi oglądać telewizor i budzi się koło 22 mimo tego, że oglądamy dosyć cicho . Rozbudza się i nie chce dalej spać, dopiero jak zgasimy światło to marudzi i w końcu zasypia .Łóżeczka nie da się postawić inaczej, a mały jak usiądzie widzi tv, ale same nasze odgłosy go budzą, mimo, że wcześniej starałam się go przyzwyczajać do hałasów... Macie jakieś pomysły , może miałyście podobną sytuację ? Dzięki za odpowiedzi