« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
inesita121
inesita121

2010-06-12 18:15

|

Przebieg ciąży

A jak Wy ciężarne znosicie te upały???

Ja już nie daje rady. Prawie nie wychodzę spod prysznica:/ A jeszcze jestem w trakcie sesji i nie mogę skoncentrować się na nauce...

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tanglang

ja też już jestem wykończona... praktycznie nie wychodzę z domu, mam pootwierane wszystkie okna, wiatraczek chodzi non stop a i tak wystarczy, że zabiorę się za jakąś robotę, chcę posprząta czy cokolwiek to zaraz nie mam siły i muszę się z powrotem połoźyć

wpolczuje dziewczyny , ciesze sie w takim razie ze rodzilam w styczniu , ale mi nawet wtedy bylo goraco (zaoszczedzilismy sporo na ogrzewaniu :) )

Po takiej ostrej zimie ciężko sie przestawic. Na szczęście nad morzem powietrze jest chłodniejsze .... rodzę we wrześniu wiec brzuch już duuuży,ale lubię lato. Ja osobiście w domku chłodzę się z nogami w misce z letnią wodą i wcinam dużo owoców,a przede wszystkim arbuzów ;).

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annqq

Bardzo ciężko jest... wyjsc sie nie da a w domu też duszno i nie da sie wytrzymac.. ;/ az sie boje co bedzie za miesiac ..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tururu22

tragicznie jest... mam nadzieje, ze temperatura spadnie

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anika82

ja tak samo

to 20tydz ,od wtorku 21 zaczne a juz nie wytrzymuje a jeszcze mam dwojke dzieci

z córką(2l w lipcu)wychodze juz ok 8:00nawet do 10-11:00 a potem dopiero po 18:00

najgorzej chyba jest byc w ciazy latem,zwł w tych pózniejszych mies.

syna np urodziłam 5czewrwca-to juz latem byłam po ciązy

z córką w "dwupaku" byłam do 25lipca

a teraz 6mies w lipcu,7-sierpien-jak to wytrzymam?mam dosc upałów jeszcze w co sie ubrac

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martuska22

U nas w Uk nie ma takich upalow wiec ja jeszcze tego tak nie odczuwam, ale boje sie do20sierpnia napewno bedzie jesczze nie raz upalnie

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sylwia30

Ja co prawda juz urodzilam , ale wyobraz sobie Australie gdzie ja mieszkam,  Tak wiec upaly po 40+C

Nigdzie nie wychodzilam chyba jak juz koniecznie musialam. Jak bylo goraco siedzialam w domu przy klimatyzacji, do pracy jak jechalam to w samochodzie wlanczalam klimatyzacje, w pracy luzik mialam super klimatyzacje, po sklepach limatyzacja. Najgorzej bylo jak szlam do kosciola tam juz nie bylo klimatyzacji i pelno ludzi. Totalnie klapa. Ale jak robilo sie goraco to szlam na rano, lub wychodzilam do bocznego pomieszczenia co byla klimatyzacja , slaba ale cos. Na powietrze nie wychodzilam, o spacerach nie bylo mowy aby wyjsc. Spacer moj to byl: wyrzucenie smieci z domu do kosza lub sprawdzenie skrzynki pocztowej.

Ja wprawdzie juz nie-ciezarna, ale do tego grona zaliczalam sie jeszcze rok temu. Termin mialam na 27. sierpnia (i nawiasem mowiac, w tym dniu urodzilam), takze praktycznie cale lato przekulalam sie w ciazy.

Opuchnieta, jak poltora slonia, z nogami jak 2 kolumny, mieszczacymi sie tylko w Crocsy... brr... Moge powiedziec, ze to byla moja najgorsza ciaza (poprzednie dwie przechodzilam w zimie, wiosna...)... Strasznie mi sie latem z brzucholkiem chodzilo...