mam ten sam problem. a jestem dopiero (albo juz) w 18 tygodniu. w pracy nie daje rady czasami tak mnie bola plecy. dowiadywalam sie rowniez co moze pomoc ale nic ciekawego sie nie dowiedzialam....moze ktos tutaj cos poradzi.

Mnie też strasznie bolały plecy w ciąży. Tak jak Ty miałam bardzo duży brzuch a reszta raczej sucha :) Nawet byłam u lekarza bo musiałam skonsultować sprawę mojej choroby kręgosłupa a porodem. Nic ciekawego mi nie powiedział. Kazał wzmacniać plecki ćwiczeniami i powiedział, że po porodzie samo przejdzie. Prawie przeszło a jak wiadomo prawie robi dużą różnicę.Plecy bolą. Od dźwigania dziecka, zakupów itp. Może jakieś delikatne masaże ale tylko robione przez odpowiednie osoby które znają się na rzeczy. Pozdrawiam i trzymaj się cieplutko.

Mi kregoslup dokucza od 16 tc. W sumie to bardziej rozciaganie macicy, bol posladków itp. Wydaje mi sie ze to normalne, dodam ze przed ciaza wazyłam 49 kg a teraz jestem w 23 i waze 52 kg, wiec za bardzo nie mam co dzwigac:) nasz organizm przygotowuje sie do wydania dziecko na swiat, stad te bole. U mnie tez jest tak ze codziennie cos mnie jak nie szczyknie to zakluje itd. Wiec ok:)
aha dodam ze mnie tez najbardziej bola plecy jak dlugo jestem w jednej pozycji, trzeba sie ruszac, gimnastykowac sie:) pozdrawiam:)

Oj pociesze cie ze mam tak samo .Jestem w 34 tc i jest coraz gorzej ;(

Mnie też bolą z każdym tygodniem coraz mocniej.Jedynym lekarstwem dla mnie jest położenie się na boczku.Chwilka a już daję ulgę.Staraj się sporo odpoczywać i kilka razy dziennie pozwól sobie na leżakowanie :) Pozdrawiam

hmm termoforek cieplutki sobie kładź;) i masaz

mnie na szczescie plecy nie bola ale za to kosc ogoniowa okropnie

Mnie plecy bolały ok 20 tygodnia przez jakiś miesiąc, potem przeszło. Teraz czasami nocami nie śpie bo mnie bolą plecy. Mi pomagało smarowanie Amolem.

basen:) w wodzie ciało się rozluźnia i mniej boli-ale nie raz i szaleć bo można się nabawić zakwasów:P, warto pójść kilka razy w miesiącu, ja osobiście chodziłam co tydzień i...być może właśnie dzięki niemu nie mam AŻ takich dolegliwości bo jak to wiadomo ścięgna i tak się rozciągają/naciągają i wszystko przygotowuje się na poród:)
a dodatkowo wzmacniasz się nawet delikatnym pływaniem lub ćwiczeniami:)
życzę powodzenia:) nie martw się na zapas:) po pewnym czasie każda dolegliwość w jakimś stopniu ustępuje:)) czasem nawet na dobre w zależności oczywiście od organizmu. Pozdrowionka:P

39 tc-plecy bolą mnie jakoś od 25 tc, raz mocniej raz słabiej... teraz to już zupełnie jest koszmar no ale jeszcze troszkę i się skończy...
Ja starałam się leżeć, czasami dużo spacerowałam żeby rozchodzić ból... generalnie jak miało boleć to i tak bolało niestety :(