Jeśli "tatuś" płaci regularnie i całą kwotę to nie ma podstawy do wszczęcia postępowania komorniczego. Jeśli natomiast spóźni się choć jeden już jest podstawa do naliczenia odsetek. Nawet brak złotówki jest podstawą. Musi iść do komornika z wyrokiem sądu o przyznaniu alimentów wypełnić stosowne dokumenty i heja ;)

u mnie było tak że zaraz po zasądzeniu alimentów poszłam do komornika wypełniłam dokument i tyle.

karaja ma rację... jezeli jednak spłaca alimenty regularnie a komornik wkroczy bez podstawy, ten kto płaci alimenty ma prawo się odwołać a nawet iść do sadu, wiem to stąd że umnie w rodzinie był taki przypadek, komornik potem miał duże nieprzyjemnosci

To co wiem ze swojego doświadczenia:
dopoki ojciec płaci alimenty w całości, i do dnia tego w którym maja byc płacone nie ma podstaw do oddawania sprawy w rece komornika- jak wyżęj już był pisane.
Ojciec moich dzieci nie płaci od początku ani zlotówki, wtedy trzeba wziąść wyrok sądowy prawomocny, chyba akty ur dzieci i udać sie do komornika. Komornik ma czas do dwóch miesiecy ściągnać zaległe i bieżace alimenty, jak nie moze bo np. ojciec dziecka nie pracuje, lub pracuje na lewo to komornik wystawia zaświadczenie o bezskutecznej egzekucji i z tym zaświadczeniem trzeba sie udać do Funduszu Alimentacyjnego, najczęściej w UM lub MOPSIE jest.
Tam oczywiście potrzebne sa zaswiedczenia itp, po złożeniu kompletnego wniosku czeka sie do miesiąca na decyzje.
Dochód na osobe nie może przekroczyc 725zl, o ile dobrze pamietam żeby dostać alimenty z FA.
No i to tyle, biurokracja...