« Powrót Następne pytanie »

2012-12-09 10:02

|

Pozostałe

Alimenty na siebie i dziecko

Nie wiem czy jest cos takiego ale czy mozna wystapic o alimenty od męza,ojca dziecka o alimenty na siebie i na dziecko podczas jeszcze trwajacego małzeństwa?
I jaka jest minimalna kwota którą moge dostac? Domyslam sie że alimenty na dziecko to około 400zł maksymalnie a na mnie? Jestem zarejestrowana jako bezrobotna.

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
doloris

Wiem ze mozna jesli maz nie lozy na utrzymanie rodziny.Najlepiej zalatw to przed rozprawa rozwodowa.Ile to trudno powiedziec nie orientuje sie juz w pl realiach. Ale nie ma max , biora z mozliwosci zarobkowych meza czyli jedna moze miec 200 zl inna 800 zl.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anastazja89

Musisz sie dowiedziec u prawnika dokladnych informacji ale z tego co wiem to o alimenty na siebie mozesz wystapic jak udowodnisz, ze nie mozesz podjac pracy zarobkowej, bo np. dziecko caly czas choruje i nie moze byc w zlobku/przedszkolu.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneta31

Od mojej mamy koleżanka ma zasądzone alimenty na siebie ale rozwód był z winy mężą,żona była już na emeryturze,on jej płaci dodatkowo 700zł.

Musisz sie dowiedziec u prawnika dokladnych informacji ale z tego co wiem to o alimenty na siebie mozesz wystapic jak udowodnisz, ze nie mozesz podjac pracy zarobkowej, bo np. dziecko caly czas choruje i nie moze byc w zlobku/przedszkolu.
no nie moze bo jest wczesniakiem więc nie ma opcji złobka i ja z tego względu tez nie moge podjac pracy.Tylko problem taki ze ma umowe zlecenie. a wiadomo tam sie wpisuje to co trzeba.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anastazja89

No wiec dlatego musisz sie dokladnie dowiedziec od osoby, ktora sie na tym zna. Mojej kolezance nie zasadzili mimo tego, ze mala 3/4 czasu byla w domu chora i musiala kombinowac zeby ktos sie nia zajal na czas jej pracy. Ale to tez zalezy od sedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
czarna85

Zazwyczaj sprawa o alimenty jest razem ze sprawą rozwodową. Żeby dostać alimenty przed rozwodem to musisz udowodnić w sądzie że utrzymujesz gospodarstwo domowe wraz z dzieckiem a mąż osobno. Jeżeli złożysz najpierw o alimenty to rozwodowa odbędzie się później a tak jak razem z rozwodową to zazwyczaj czekasz do 5 miesięcy na sprawę. Jeżeli chodzi o alimenty na siebie to mało prawdopodobne abyś je otrzymała, tak jest w Polsce że sędzina nie chce przyznać na żonę alimentów. Też mam syna wcześniaka i dostałam tylko na syna alimenty. Niema granicy wysokości alimentów to zależne jest od dochodu ojca dziecka. Pozdrawiam.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sensual

w czasie trwania malzenstwa nie (tak mysle, chyba ze sąd orzeknie separacje..no to zasadza jakies kwoty konkretne), a na siebie nawet po rozwodzie nie dostaniesz bo sad orzeka \\\" ze ejstes mloda i zdolna do pracy\\\"..ze nie masz przeszkod by isc do pracy, nawet dziecko nie ejst przeszkoda. U moich rodzicow bylo tak,ze nawet jesli moja matka doniosla papiery o leczeniu itd to odrzucili jej pozew o alimenty na nią. Moj tata narobil sobie niezlego bigosu jesli chodzi o dowody, swiadczace o winie jego w tym malzenstwie i mimo swiadkow, dowodow itd sąd orzekł \" wine z obojga stron\" tylko dlatego,ze jego swiadek orzekł iż moja mama mu pare razy nie ugotowala obiadu i wyszlo na to , ze \" zona nie dbala o dom, wiec jest tez jej wina\"