« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iwona82
iwona82

2010-11-29 20:54

|

Niemowlęta

Antybiotyki :(

Mam pytanie odnośnie antybiotyku...a mianowicie...byłam dziś na kontroli z synkiem,bo mam wrażenie że ma wysoko w nosku katarek i pokasłuje raz na jakiś czas :/ pani doktor zbadała i stwiedziła przeziębienie i zaczerwienione gardełko....zapisała oczywiście ANTYBIOTYK....wykupiłam ale nie podałam...on mi nie gorączkuje...troche bardziej marudny i ciut mniej je...ale nie płacze przy jedzeniu. A pytanie moje...czy wam też z byle powodu wypisują antybiotyki...a zwłaszcza dla takich maluszków. I czy zawsze podajecie wszystkie wypisane przez lekarza lekarstwa? Boje sie,że może się pogorszyć,no ale jeśli oarganizm jest w stanie sam to zwalczyć to po co od razu antybiotyk??? A tym bardziej nie chce go faszerowac,bo nie tak dawno brał pierwszy swój antybiotyk bo na uszko mu szło zaczerwienienie. Co wy o tym sądzicie?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneta31

Ta moja zawsze przy czerwonym gardle wypisuje antybiotyk:)syn ostatnio(7 lat)miał 6 dni gorączkę,bolące gardło,katarek-nie podałam mu antybiotyku,zbijałam gorączkę,psikałam do gardełka tantum verde,krople do noska i tyle i sama go wyleczyłam.Tym sposobem Jakub choruje dwa razy do roku:)Od 4 lat nie jest na antybiotyku-ale ten sposób dała mi znakomita pediatra z Katowic-ona mi tak synka wyleczyła.(PRYWATNIE OCZYWIŚCIE)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iwona82

to spróbuje go wyleczyć bez niego na razie.a jak sie pokarze goraczka to wtedy pójde na kontrol znowu. daje mu Cevikap, Flavamed i Mucofluid do noska. Zobaczymy czy sie poprawi. Ale mam głęboką nadzieję że tak.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
zuza77

Mój synek miał tak jak Twój:katar , czerwone gardełko i jedyne co nam pani doktor zaleciła to : maść majerankowa, tantum verde do psikania w gardziołko i cebion 5 kropelek 3 x dziennie i jest ok. A w razie gorączki miałam podać lek na gorączkę dla dzieci. Ja jestem przeciwna antybiotykom na byle katar i nawet jak by dostał i tak bym nie podała .Na spacery też chodzimy normalnie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rika

Jak moja mała była przeziębiona (3 dni) to wkraplałam jej najpierw wodę morską do oczyszczenia noska, później kładłam na brzuszku zeby wylecialu, później wkraplałam nasivin, na kaszel któego nie miała dostałam syrop ale nie podawałam, witamina C i to wszystko

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maja3049

Powiem tak mój mały miał katarek i pokasływał ,ten kaszelek był wywołany od spływającego katarku .Dostaliśmy na ,to jedynie kropelki do noska !!! Podawałam mu dodatkowo cebion na wzmocnienie przy tym katarze i jak ręka odjął:)

Ja też jestem przeciwna podawaniu antybiotyków przy każdej okazji ale mój synek złapał infekcję po szczepieniu. Zaczęło się niewinnie katar, kaszel i lekarka zostawiła mi receptę na antybiotyk na wypadek gdyby się pogorszyło. Dla mnie to było najgorsze-musiałam sama zadecydować czy podać antybiotyk, bo to był weekend. Kaszel bardzo się zmienił na gorsze a ja bałam się że jeśli nie podam antybiotyku, mały dostanie zapalenia oskrzeli albo płuc, podałam antybiotyk, który wywołał biegunkę, no i dopiero mieliśmy "meksyk". Znowu do lekarza, który stwierdził że nie można odstawić antybiotyku bo infekcja jest ostra-ale ja niedowiarek na drugi dzień odwiedziłam kolejnego lekarza, który również kazał podawać ten antybiotyk i masę innych leków na biegunkę, katar.
A więc zmierzam do tego że można mówić NIE antybiotykom ale z drugiej strony trzeba uważać bo nie każdej infekcji towarzyszy gorączka. Mój synek np. nie miał jej wcale.

Ja jestem trochę przewrażliwiona na punkcie infekcji i ich leczenia bo ostatnio było głośno o pół rocznym dziecku, które zmarło na sepsę. Rodzice zawieźli je z gorączką na pogotowie a lekarz nie rozpoznał zakażenia organizmu, wypisał leki i odesłał do domu a kiedy małemu pojawiły się plamy na całym ciele było już za późno.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
listopadowa

mój mały nie licząc wrodzonego zapalenie płuc(10dni antybiotyku),był chory jak miał 1,5-2mies. i tez dostaliśmy antybiotyk. lekarka tłumaczyła że:
a)ma obniżoną odporność
b)czesto u niemowląt zwykłe przeziębienie przeradza sie w zapal.płuc,oskrzeli itd

jakiś mies.temu mały był przeziębiony(miał niecały rok),kaszel,katar itd itp. ja od razu myslałam o jakimś zapaleniu oskrzeli,tchawicy itd. a jednak lekarka nie przepisała antybiotyku(tylko kropelki do nosa i syropek na kaszel).

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iwona82

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi:) z nami już dziś jest lepiej...nie ma wcale kaszlu tylko coś tam w nosku grucha...ale poradzimy sobie z tym...no i na spacerku byliśmy,nie długo ale pół godzinki. Myśle że w naszym przypadku, antybiotyk był wskazany do stosowanie NIEPOTRZEBNIE :/ tylko pytanie dlaczego od razu z góry nastawiają się ze to jedyne lekarstwo?