Ja krwawilam praktycznie ciagle. Tylko ja nie miałam przerwy w tabletkach, trzeba było je brać codziennie.

Ja zarówno na tabletkach jak i na plastrach nie miałam dodatkowych krwawień, ale byłam uprzedzona przez lekarza że tak może być.

No ja mam te dwu fazowe, biore 21 dni i 7 dni przerwy i znowu 21. A teraz wybralam 17 i zostalo mi 4 i dpoiero po 4 powinnam dostac okr a zaczelam juz plamic. Zastanawiam sie czy one dzialaja hehe

ja tak miałam raz. plamiłam przez kilka dni w trakcie brania tabletek, poszlam do gin a ona mi się o różne rzeczy wypytywała i w końcu stwierdziła, że to przez chorobę (miałam wysoką gorączkę, przeziębienie), ale tabletki nadal są skuteczne. po zakonczeniu opakowania dostalam okres jak zwykle;)

miałam tak raz , gdy brałam pierwsze pigułki w życiu. przy kolejnych opakowaniach nie było tego problemu

To zalezy, jesli dopiero zaczelas brac nowe tabletki, to w pierwszych miesiacach moga byc takie zawirowania, czyli np. krwawienia podczas brania. Normalnie okres wystepuje w przerwie miedzy braniem. U mnie np. gdy robie 7 dni przerwy, okres przychodzi na czwarty dzien.
Do max pol roku powinno sie wszystko uregulowac. Jesli bylyby krwawienia nadal - podczas brania, pomimo uplywu kilku miesiecy, to znaczy, ze musisz zmienic tabletki, te moga nie byc dla Ciebie.
Ja sie kiedys meczylam z cilest, mdlosci jk w ciazy, zle samopoczucie, po pol roku poszlam do ginka, zmienila jakis inny rodzaj hormonow, inna dawke czy cos takiego, przepisala tabletki o nazwie harmonet i jak reka odjal :)

madziara, ja też się fatalnie po cilest czułam, właśnie przy nich plamiłam.

ja dostalam jakies LIANA, jak bylam w aptece po nie to okazalo sie ze to sa najnowsze i dopiero sa w hurtowaniach i sprowadzili mi je jeszcze tego samego dnia:)