Jeszcze jest WS- więcej seksu, albo...dukan? Mi ta dieta najbardziej pasuje, ale jak każda wyniszcza organizm-ta akurat nerki, więc nie polecam, aczkolwiek jest dobra :)

Ja przytyłam w ciąży 18kg,córcia ma 4 m-ce i dopiero teraz wróciłam do swojej wagi sprzed ciąży. Po porodzie też miałam mega apetyt,nigdy tyle nie jadłam co wtedy:) ale wilczy apetyt minął ok. 2,5 m-ce po. Teraz apetyt bardzo mały,a waga wróciła do normy. A karmisz piersią czy nie? Tabletki to chyba nie jest najlepszy sposób,dieta kopenhaska bardzo wyniszczająca,ogranicz pieczywo,ziemniaczki..a słodkości tylko w weekend:)

Ja znam inną - MŻ - znaczy mniej więcej co mniej żreć.

U mnie żadne diety cud nie działają oprócz tej. A apetyt niestety jest spory bo dziecko jednak wymaga energii. Ja długo wracałam (wracam - walka nadal trwa) do jako takiego wyglądu, kilogramów już nie było a ja nadal popuchnięta taka jakaś byłam...

Nie karmie piersia , i jestem 3 mc po porodzie .

Moja jest na cycusiu,może to mi trochę pomogło:) M próbował wielu diet,ale dobre były na krótki okres.. Najlepsza okazała się dieta MŻ:),ograniczenie pieczywa i ziemniaków,zero słodyczy w tygodniu-rano 1 bułeczka do jajecznicy,obiad kotlecik z piersi(lub inne mięsko) z brązowym ryżem,później na przekąskę jabłko,marchewka lub inny owoc,jogurt naturalny i nie jadł po 19,ale w weekend można było sobie pozwolić:)lody,KFC,pizza itp:) Biegał też co 2gi dzień 4km lekkim truchcikiem, ale nam wystarczy aktywność przy bobasach:) Niby trzeba wytrzymać w diecie ok 3m-cy,żeby nie było efektu "jojo",no i u niego się sprawdza.
Ale ja osobiście bym nie wytrzymała tego,trzeba mieć silna wolę:)))

Ja się odchudzałam z 2 lata temu na takiej diecie którą zalecił mi lekarz chińczyk, i generalnie główne zasady w tej diecie to zero cukru i zero mleka(ale nabiał już możesz byle bez cukru, czyli serki wiejskie, jogurty naturalne, kefiry itp.), jeść dużo białka (ok. 80% wszystkich pokarmów) przy czym dziennie do 3 jajek, mięsa ile chcesz, owoce i warzywa ile chcesz i w jakiej postaci chcesz, możesz dawać trochę tłuszczu, ale im mniej dasz tym więcej schudniesz:) trochę to było jak dukan, ale dla mnie wygodniejsze, bo każdego dnia można jeść co się chce, byle bez cukru i bez mleka, acha do tego popijałam herbatkę ziołową na odchudzanie, ale jakbyś miała problem z dostaniem jej, to po prostu czysta woda:) dla mnie to była rewelacja, w miesiąc schudłam około 6 kg, bez głodzenia się, bez wymyślania dziwnych posiłków i bez żmudnych ćwiczeń:)pozdrawiam

Jest taka dieta nazywa się dietą plaż południowych,"south beach" , jest to najzdrowsza dieta jaką do tej pory opracowano, bardzo dobrze wpływa na organizm, sama ją stosowałam, nigdy nie byłam głodna i czułam się świetnie. Schudłam na niej 10 kg. Poczytaj sobie o niej, naprawdę warto.