Gdy karmienie piersią boli i

nie zawsze idzie łatwo!

 
Miało być błogo i wzruszająco, a jest po prostu... boleśnie! Niestety, zanim karmienie piersią zacznie przebiegać tak, jak prezentują to na zdjęciach liczne magazyny, intensywny ból może doprowadzić nawet do tego, że zupełnie zniechęcisz się do tej czynności. Dowiedz się, co robić w takiej sytuacji.
 
Kiedy karmienie może boleć?
 
Na początku warto wyjaśnić – ból podczas karmienia piersią może występować tylko podczas pierwszych dni po przyjściu malca na świat i spowodowane jest to przede wszystkim nawałem pokarmu oraz nieprzyzwyczajeniem brodawek do ciągłego podrażniania. Jeżeli jednak karmisz już kilka tygodni albo miesięcy i nagle zaczyna boleć cię pierś/piersi, może to oznaczać problemy zdrowotne.
 
Trudne początki
 
Proces przystosowywania się brodawek piersiowych do ciągłego ssania i podrażniania wiele mam nazywa „hartowaniem”. Rzeczywiście, w wielu przypadkach już po kilku dość wyczerpujących dniach może okazać się, że twoje piersi „przyzwyczaiły się” do nowej sytuacji. Czasem jednak proces ten trwa znacznie dłużej – zwykle dzieje się tak wtedy, gdy mama robi kilka drobnych błędów. Warto więc poznać dwa ważne aspekty karmienia – odpowiednią technikę oraz łagodzenie podrażnień.
 
Pozycja i technika
 
Aby wygodnie i komfortowo karmić dziecko, musisz przybrać odpowiednią pozycję – tylko wówczas nie będziesz się denerwowała, że coś cię uwiera / boli, a dziecko nie będzie wypuszczało brodawki na skutek twoich ciągłych ruchów.
Najlepsza pozycja do karmienia to leżąca albo siedząca – wybierz tę, która bardziej ci odpowiada. Ważne jest to, abyś czuła się swobodnie nawet przez godzinę zaspokajania głodu malca. 
Wiele kobiet, które dopiero co rozpoczęły przygodę z karmieniem, nie potrafi prawidłowo dostawić dziecka do piersi – a to niestety również przekłada się na możliwe wystąpienie dolegliwości. Jeżeli zatem nie wiesz, czy przystawiasz swoje maleństwo prawidłowo, kieruj się następującymi wskazówkami:
 
Przyłóż dziecko tak, by miało brodawkę dokładnie na wysokości swoich ust.
 
Właściwie ułożony maluch powinien leżeć odrobinę „na boku” – tak, by sama jego główka nie była przekrzywiona, a jego brzuszek skierowany był w stronę twojego.
 
Przed podaniem piersi dziecku wyciśnij z niej kilka kropelek pokarmu – to znacznie ułatwi malcowi złapanie brodawki.
 
Trzymaj pierś od spodu i podrażnij sutkiem usta dziecka – to bodziec do ich otwarcia.
 
Nie zadowalaj się tym, że dziecko „w ogóle” złapało sutek – jeśli trzyma go nieprawidłowo, to nie tylko nałyka się powietrza, ale i ty boleśnie to odczujesz. Duża część (nawet do 2 cm) brodawki powinna być objęta ustami malca, a jego nosek i broda powinny dotykać twojej piersi. Jeśli dziecku nie udało się tak złapać brodawki – spróbuj jeszcze raz.
Właściwa pozycja, wygodne miejsce oraz odpowiednia technika przykładania dziecka do piersi to już „pół sukcesu””. Jeśli pragniesz, by karmienie szybko przestało być bolesne, musisz pamiętać jeszcze o stosownej pielęgnacji.
 
Pielęgnacja
 
Nieprawidłowa pielęgnacja również – niestety, może nasilić odczuwanie dolegliwości. Dlatego warto pamiętać o kilku niezwykle ważnych aspektach:
 
Myj piersi i brodawki tylko ciepłą wodą – nie używaj żelu ani mydła. Przemywaj pierś po każdym karmieniu – ta czynność nie tylko służy higienie, ale też przynosi ulgę.
 
Używaj maści, które zapobiegają pęknięciom brodawek – warto poprosić pediatrę o wskazanie odpowiedniego produktu, którego będziesz mogła używać bez obaw o zdrowie dziecka. Możesz również łagodzić ból, smarując brodawki swoim własnym mlekiem.
 
Korzystaj z dobroczynnego działania świeżego powietrza. W tym celu, kiedy tylko malec zaśnie, odsłoń biust i pozwól sobie na odpoczynek z odsłoniętymi piersiami. 
 
Wybieraj odpowiednie biustonosze – najlepsze są te, które wykonane są w 100% z bawełny. Sztuczne dodatki mogą niestety podrażniać bolesne brodawki, a dodatkowo utrudniać skórze oddychanie – a ono jest niezbędne do właściwego gojenia się ranek.
Jeśli na twoich brodawkach pojawiły się już dość mocne pęknięcia albo po prostu ból jest naprawdę silny, spróbuj tzw. kapturków – czyli silikonowych osłonek na brodawki. Wiele mam podkreśla, że jest to cudowne wybawienie od bólu.
 
To nie początki!
 
Czasami zdarza się, że przyczyną bólu piersi wcale nie jest ich „hartowanie”, ale zupełnie poważny problem zdrowotny. W naszym następnym artykule wyjaśnimy, w jaki sposób zapobiegać, rozpoznać i leczyć stany zapalne oraz zastoje mleka w piersiach. Zapraszamy!
 

40tygodni-pl

Starszy wpis

Nie bagatelizuj dolegliwości, jakie mogą pojawić się podczas karmienia!

Nowszy wpis

Brzmi groźnie, a jak jest? 

Komentarze
Wyświetlono: 1 - 1 z 1.

(2016-02-27 19:33:05) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
polaola

polaola

a można na zmiane karmić piersią i butelką? Taką ze smoczkiem zbliżonym do piersi www.happybabby.pl/karmienie/butelki-i-akcesoria/smoczki-do-butelek/canpol---smoczek-silikonowy-anatomiczny-sredni-przeplyw-2-szt,p11849 Oczywiście używać tylko wtedy, gdy piersi naprawdę bolą, żeby jednak dziecko nie przyzwyczaiło się za bardzo do butelki.