« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nikolanina1808
nikolanina1808

2011-10-06 13:53

|

Pozostałe

BUJACZEK POMOCY:(

Hej dziewuszki:*
Pomozcie bo mam bardzo wielki problem:(
Jak oduczyc Mojego 10 miesiecznego synka od zasypiania w bujaczku?Moja wina bo szlam na latwizne wsadzilam go pobujalam i spal ale to stalo sie masakryczne...np teraz jestem u rodzicow i nie wzielam bujaczka bo nie zdawalam sobie sprawy z tego ze az tak jest przyzwyczajony;/nie chce spac na lozku ani w lozeczku jest tak straszny placz ze nie da sie wytrzymac:(jak mam go nauczyc do zasypiania w lozeczku??

Odpowiedzi

Choc ja nie mialam problemu z bujaczkiem, ale poszlam za rada jednej z kolezanek na forum i nie kladalm malego spac wtedy co wydawalo mi sie ze powinien, ale wtedy kiedy widzialam ze pada z sil i jest spiacy.Dawalam butle i sam przy niej zasypial.Byl w podobnym wieku jak Twoj maluch.

Nasz młody też zasypiał w bujaczku, możesz zamienić bujaczek na wózek, kiedy jesteście poza domem, u nas to się sprawdzało. Albo zmniejszyć liczbę drzemek, wtedy młody Wam padnie tam, gdzie przyłoży główkę, kiedy będzie mocno zmęczony :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiola77

Też mam problem z bujakiem,bo młody mimo,że na noc sam zasypia w swoim łóżeczku to w dzień za nic nie chce iść spać dopóki go nie pobujam..... Fakt,że już mu nogi wystają z leżaka bo jest mu za mały i strasznie niewygodnie go bujać,no ale nie mam innego sposobu na połóżenie go spać. U nas tak jak u jolci gdy jesteśmy u rodziców to usypiam go w wózku...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
magda2707

miałam dokładnie ten sam problem! tylko, że u nas trwało to dłużej, mały miał 1.5 roku i nie było mowy żeby zasypiał inaczej niż w bujaku. Pewnego dnia stwierdziłam, że czas z tym skończyć i kupiłam mu duże łóżeczko (takie bez barierek) a bujaczek sprzedałam. Kładłam się z nim w nowym łóżeczku i zaczęłam go uczyć zasypiania..pierwszy tydzień to był koszmar! jeden wielki płacz! ale nie było już bujaka więc sytuacja sama się rozwiązała, w końcu nauczył się zasypiać normalnie w łóżeczku także CIERPLIWOŚĆI :) wytrwałość i konsekwencja w działaniu to podstawa sukcesu!