Miałaś kiedyś problem z pęcherzem? Jedz dużo suszonej żurawiny, pij soki żurawinowe i herbatki żurawinowe oraz kup sobie Acerole firmy Puritans, ją można brać w ciąży

Ja trafiłam z podobnym problemem w 12 tyg do szpitala na ginekologię, tylko że ja do tego nie czułam parcia na mocz.. Gin kazał mi kupić żurawit w aptece i pić minimum 3 litry wody dziennie żeby wszystko się cały czas przepłukiwało, od tamtej pory spokój ;))

Jak tak siedzę i myślę, to faktycznie- kiedyś już miałam jakieś bakterie w moczu, ale to było bardzo dawno temu... Żadnych dolegliwości ze strony układu moczowego nie odczuwam... Myślisz, że te bakterie baaardzo dawno temu maja jakiś wpływ na to, co sie teraz dzieje?

Z parciem na pęcherz nie mam problemów... Siusiam po kilkanaście razy na dobę, ale to mnie nie dziwi- w ciąży normalka... Gdyby nie to, że widziałam wyniki to w życiu nie wiedziałabym, że coś mi jest.

mam to samo od początku ciązy;/ dostała keflex ale odstawiłam bo dostałam wysypki po nim..więc teraz czekam na wizyte u lekarza, może coś innego zaradzi na to.

witaminę C łykaj, żeby zakwaszać może pomoże, ja biorę

Wykonaj badanie moczu w innym laboratorium!!!!a porównaj wyniki,co jeszcze mogę dodać,daj mocz na posiew i zobaczysz czy to zwykła flora bakteryjna czy rzeczywiście bakterie.

Miałam robiony posiew... dwa razy. Za każdym razem E.coli:( Podobno to najpopularniejsza paskuda w ciąży. Ale się dzisiaj naczytałam...