Stres, ta adrenalina przed każdym nowym miejscem pracy jest z reguły zawsze na początku. Nie chodzi tylko o "ten pierwszy raz" :)

Przed rozpoczęciem pracy w każdym nowym miejscu nieźle się denerwowałam, ale to szybko mija.

W zyciu mialam jak na razie tylko 3 prace,pierwsza 6 lat w salonie w ktorym mialam tez praktyki wiec zaczynajac tam pracowac nie mialam czego sie bac :) 2 praca troszke stresu bylo,bo zmiana w nieznanei tam bylam ponad 2 lata.Najwiekszy stres,nerwowke mialam jak znalazlam prace w Uk w salonie fryzjerskim,bylo mega ciezko bo typowo szkocki salon,nie znajomosc ludzi,jezyka itd...dalam rade,pracowalam 4,5 roku do powrotu do Pl.Kazda nowa praca to stresik.

W pierwszej "dorosłej" nie dorywczej pracy nie, bo zaczynałam od stażu a tam wiadomo, nic nie musiałam umieć ;) tak naprawdę najbardziej stresowałam sie teraz jak szukałam nowej pracy i szłam na rozmowę kwalifikacyjną, pierwszego dnia w pracy już nie.