standardowy obiadek,ktory dostalam po porodzie w szpitalu to pulpeciki w sosie smietanowo-koperkowym:)) nie rozpisuje sie co i jak,bo pewnie wiecie:P

a i makaron z serem:)

gotowane udla lub skrzydełka, ziemniaczki i jakies warzywa gotowane...tylko , jakie?

rosołek i inne zupki

ja jem wszystko,to co w ciazy i z przed...nie bede wymyslac sie katowac,no chyba ze bylo by cos nie tak ze zdrowiem Niuni ,ale ona rosnie i ma sie dobrze wiec nie widze potrzeby zmieniania mojego menu:P

duzo jablek swiezych jak i z kompotu:)

Lokata masz rację dla mnie głupotą jest ograniczanie się gdy dziecko nie jest na nic uczulone.

nie ma co sie ograniczac.. trzeba jesc wszystko bo kazde dziecko jest inne innemu zaszkodzi marchewka a innemu pietruszka czy chocby wspomniany koperek.. no taka jest prawda nie ma zlotego srodka na "diete" matki karmiacej by dziecku nic nie bylo

np. pieczona w rękawie pierś z indyka i ziemniaczki, ryż na mleku, naleśniki z jabłkami, pulpety

gotowany ryż z marchewką i piersią z kurczaka lub mięsem z indyka ;) pyszotka.
pampuchy na parze z dżemem lub jeśli możecie ze śmietaną(niskoprocentowa zaw. tłuszczu
kopytka z sosem koperkowo-śmietanowym
zimniaki, gotowana marchewka z piersią z kurczaka lub jakimś mięskiem delikatnym można wziąć jeden duży 'kwiatek' brokuły
sałatka z marchewki, jabłka i banana (jadłam w 2.tyg karmienia i było ok)
moje przysmaki ! :D