to niekoniecznie muszą byc pleśniawki. Moja córcia takie osady miała po prostu od mleka. Lekarz kazał tylko przemywac gazikiem nasączonym przegotowaną wodą. A jeśli rzeczywiście to pleśniwaki to jak dobrze pamiętam to 3 razy dziennie się przemywa Aphtinem.

Moja też ma tak od mleka. Pleśniawki są wówczas, gdy przetrzesz języczek tetrą a pod spodem będzie krew. Kolejnym objawem jest to, że wszystko wypycha z buzi, bo po prostu to go boli.

Krzywi się bardzo, pokazuje języczek jak małpka, widzę że mu przeszkadza ten nalot bardzo, mleka nie chce pić bo po kilku łykach się krzywi i marudzi:/ wczesniej mial nalot ale tylko po jedzeniu.. teraz ma cały czas

nie widziałam krwi, ale placze kiedy przecieram mu gazikiem i zamyka mi buzke.. wypycha jezyczek jak małpka.. :( wg mnie to plesniawki a pyt brzmi jak stosować aphtin i jak długo może trwać leczenie:) dz za odp.

Tosia miała raz pleśniawkę i lekarka mi odradzał aphtin... poleciła mi natomiast gencjanę na roztworze wodnym, przed każdym karmieniem miałam sobie \"pomalować\" sutek i dać dziecku normalnie pierś do \"jedzenia\"... Po 3-5 dniach nie było śladu po nich :) Jedynie trzeba uważać na ubrania, które jak się już poplami jodyną to już tak zostaną :D

Z pewnego artykułu
Jak możesz pomóc dziecku
Gdy niemowlę ma w buzi białe plamki, przede wszystkim:
1. Ścieraj je systematycznie jałowym gazikiem nasączonym lekarstwem.
2. Wyrzuć stary smoczek i kup nowy (dbaj o jego sterylność).
3. Dokładnie myj swoje piersi (gdy karmisz naturalnie) i obserwuj, czy także one nie zostały zaatakowane przez grzyba. W razie potrzeby smaruj je tym samym roztworem co nalot w buzi malca.



Polecam gencjanę lub Nystatynę to drugie jest niestety na receptę. Aphtin jest ogólnie bardzo słaby. Jeśli chodzi o gencjanę to wiadomo buźka nie będzie cudnie wyglądać ale jest skuteczna bardzo

aaa on ma tylko 3 tygodnie więc lepiej nie używać ponieważ zawiera kwas borowy i nie jest wskazany ze względu na układ nerwowy...