« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
miedziana
miedziana

2013-01-20 14:39

|

Niemowlęta

Bije i szczypie - jak sobie z tym poradzić?

Od jakiegoś tygodnia mój synek nauczył się mnie bić i szczypać. Nie mam pojęcia skąd mu się to wzięło ale nie pomagają stanowcze protesty ani mówienie podniesionym głosem: "nie wolno, zostaw". wtedy jeszcze bardziej, z wielkim uśmiechem na ustach szczypie mnie np. po twarzy. Nie mówiąc już o tym,ze wszystko próbuje egzekwować krzykiem, na co staram się nie reagować. Do tej pory był bardzo spokojnym dzieckiem.

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pcmonia

Mieliśmy to samo. Za każdym razem kiedy synek zrobił mi jakąś krzywdę dawałam go do łóżeczka, albo na ziemię i mówiłam, że nie wolno. Trochę to trwało, ale się nauczył.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pcmonia

Dodam jeszcze, że dziadek olał mnie jak mówiłam, że tak ma robić i do dzisiaj się zdarza, że oberwie (ale tylko dziadek, bo zazwyczaj się śmiał, jak mały mu robił krzywdę), a synek ma 22 miesiące.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

Dobrze wiedzieć, bo u nas tez to się pewnie niedługo zacznie...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
miedziana

Mieliśmy to samo. Za każdym razem kiedy synek zrobił mi jakąś krzywdę dawałam go do łóżeczka, albo na ziemię i mówiłam, że nie wolno. Trochę to trwało, ale się nauczył.
Kurczę, do łóżeczka nie bardzo chcę go wsadzać za karę, bo potem możemy mieć problem z położeniem go spać, a już 5 dzień jest z tym ok więc wole nie wracać do tych cyrków jak do 24 świrował. Z kolei na "karnego jeżyka" superniani jest jeszcze za mały;)
Byłam dziś u rodziców z okazji dnia babci i dziadka, podpytałam przy okazji jak sobie radzili z moim młodszym bratem, bo był jednym z tych trudnych dzieci. Moja mama mówi, że przytrzymywała ręce, krzyczał, wierzgał to go po prostu trzymała i się nauczył że nie wolno. Muszę spróbować.