Też już je mam. To podobno bóle przygotowujące macicę do porodu...
Normalne :)

w 38 tygodniu to chyba już wszystko jest normalne ;)))

wczoraj w nocy przez takie bole pojechalam na porodowke bo bol sie nasilal i do tego brzuszek mi sie napinal,ale odelegowali mnie ,mowiac ze jeszcze chwilkeczka ,ze jeszcze nie czas ale ze juz jestem na ostatniej krotkiej prostej,kwestia godzin ale u mnie to jest juz 40 tydzien...mysle ze twoje bole dopiero sie rozpoczynja czyli tzw.skurcze przepowiadajace,mi one towarzysza od 37 tygodnia z czasem narastaja.

też je mam, skurcze są jeszcze w miarę do wytrzymania,ale na ktg akurat miałam kilka, ale krótkich, lekarz stwierdził,że niedługo może pojawić się dzidzia.. :D