« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mewka222
mewka222

2008-10-21 16:48

|

Przebieg ciąży

Ból pachwin

Czy któraś z was ma bóle pachwin?? Niewiem co jest tego przyczyną, czy brzuch i te kilogramy dodatkowe? Proszę o napisanie czy któras z was miała juz takie dolegliwości.

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mewka222

Właśnie pochodziłam po forach i ból pachwin jest spowodowany rozciągającą się miednicą i więzadłami wokół niej. Ale na wszelki wypadek zapytam mojej ginekolorzki.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gosiunia

tak to prawda kiedy dzidzia rosnie  macica sie powieksza,i dlatego moze cie bolec.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
swietlik

mnie boli prawa pachwina a na pytanie znalazłam taką samą jak Ty odpowiedz-wiązadła i macica rosną i się rozciągają:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mewka222

Rozmawiałam dzisiaj z położną i mówiła że pachwiny to norma, ale jak boli kość łonowa to trzeba uważać bo ona też sie może rozchodzić a nie powinna. 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anulka

Mnie tez boli pachwina a dokladnie lewa a najgorzej jest wieczorem jak leze z nogmi wyprostowanymi i hce ja pozniej zgiac to tak mnie boli ze ruszac nie moge :(((

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kornelia25

rozciagaja Ci sie weizadla wewnetrze macicy to normalne

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dannata

hehe mnie też boli... ale da się z tym żyć :P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiola1198

Prawda, mnie boli prawa pachwina od dobrych 4 tygodni, czasami ból jest tak mocny że jak wstaje z łóżka zanim zrobie kilka kroków musze chwile postac bo nie jestem w stanie sie ruszyc, na poczatku tez sie martwiłam ale moja pani ginekolog powiedziała ze tak może byc bo wszystko u mnie w porzadku i moge tak miec do samego porodu. Utrudnia to poruszanie tym bardziej ze ten ból wystepuje stale przy zmianie pozycji i własnie noce śa najgorsze. jakos musimy to przetrzymać. pozdrawiam