u mnie jak do tej pory nic takiego nie ma...może to jakieś przejściowe...

ja tak mialam... dotknac nie umialam okolic pepka ani pepka bo takjaby byl tam siniak... ale przejdzie z czasem mnie przeszlo po tygodniu:)

ja tez tak mialam. Bol pojawial sie i znikal a na dobre ustapil po porodzie.

Ja mam tak co pare dni,pytalam mojej poloznej Ona powiedziala,ze wszystko jest ok! Choc przyznam,ze pepek mi strasznie wyskoczyl na zewnatrz,musze bardzo uwaznie zakladac bluzki,aby siebie nie urazic w niego,bo bol niesamowity!

też to miałam po około 1,5 tygodnia przeszło :)

ja tak nie miałam .. :)

U mnie rowniez czasami sie to nasilalo ale na szczescie szybko mijalo. Mialam wrazenie ze to maly tak tam sie rozpycha:)

Ja też tak miałam. To podobno normalne bo skóra sie rozciąga. Mnie bolało z prawej strony pępka. Też około 30 tygodnia zaczęło mnie pobolewać i na szczęście przeszło jakoś po ok. tygodniu (oczywiście nie bolało cały czas) :).

Wiesz co znajoma tak miała,dziś akurat urodziła córcie...i doktorka stwierdziła,ze to przepuklina i jak sama nie zejdzie po porodzie to będą usuwali operacyjnie więc może powiedz swojemu lekarzowi o tym zawsze będziesz spokojniejsza...

ja tak mialam, pozniej mi pepek wypchalo i bol przeszedl:D