Może masz rację.. faktycznie wczoraj trochę posprzątałam i może od tego. Dzięki :)

przyczyną bólu jest zmiana środka ciężkości w Twoim ciele , kręgosłup musi teraz "udźwignąć" brzuszek do którego nie jest przyzwyczajony i ciężar rozkłada się inaczej... co do sprzątania to tez tak mam więc czasem warto rozłożyć sobie to na kilka razy choć mnie czasem brak cierpliwości i potem cierpię albo poprosić kogoś o pomoc wtedy na pewno się tak nie zmęczysz :) polecam też delikatny masaż pleców, tylko musi być wykonywany na siedząco lub leżąco ale na boku :)

ja zainwestowałam w poduszkę "rogal" i pomogło.. cena jest min. 100 zł za taką dużą do spania ale później niby bardzo przydaje się do karmienia Maluszka, ale tą funkcjonalność jeszcze mam zamiar przetestować :) co do spania - to na początku cieżko było się przyzwyczaić ale jak zaczęło mniej boleć bo spałam z nią cały czas.. ja zdecydowałam się na taką http://www.supermami.pl/index-7tc.html

Ani mi nie mów...trzeci dzien z rzedu bola mnie plecy.Lezenie nie pomaga , a nie chce brac zadnyh lekarswt czy masci .Mam nadzieje ze mi to przejdzie