Ja tak miałam 2 tygodnie temu. Ból trzymał mnie ponad miesiąc i nasilał się z czasem. Doszło do tego, że nie umiałam zrobić kroku, wstać z łóżka... Przeszło niedawno po wizycie u neurologa i przepisaniu leków. Jest to ucisk miednicy na jakieś tam nerwy. Jeśli mogę Ci coś poradzić, to udaj się do neurologa i do gina - niech ustalą Ci jakieś leki, które możesz brać, bo z tym nie ma żartów.

ja też tak mamtylko że w lewym pośladku,od samego początku ciąży a wieczorem ból jest nie do zniesienia wczoraj to nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić zgłaszałam to ginowi ale nic z tym nie zrobiła to myślałam ,że widocznie tak musi być i muszę się przemęczyć aż do porodu

oj ja to miałam od ok. 30 tc aż do porodu niestety :/ ból niesamowity :/

Wiecie co, mój gin stwierdził, że to rwa, ale posłał mnie do neurologa, bo on się na tym nie zna. Neurolog stwierdził, że absolutnie rwa to nie jest bo boli tylko pośladek, a przy rwie zaczyna się od pleców, potem pośladek, udo i aż do stopy. Poza tym z tego co mówił mój gin, na rwę nie ma leku w ciąży. Po ciąży można stosować np. zastrzyki. W ciąży jedynie masaże. No a ten mój ucisk miedniczy mi wyleczyli ;)

Dziewczyny, dzięki za informacje. Wczoraj byłam u gina i wiecie co mi powiedział? Że takie bóle mogą być ale w zaawansowanej ciąży a nie w 12 tygodniu i że to nie ma nic wspólnego z ciążą. To ciekawe dlaczego dopadło mnie to akurat teraz i dlaczego tyle dziewczyn to ma. Miałam nadzieję, że powie mi ze to od ciąży i że to przejdzie jak dzidzia z macicą się przesuną. A teraz co zrobić? Do neurologa nie pójdę bo przecież na tym etapie ciąży nawet leków mi nie przepisze. Myślę że rwy nie mam, bo ból tez nie promieniuje mi do nogi. Mam go tylko w pośladku więc to pewnie ten ucisk. A może jakaś rehabilitacja?

ha, ja też tak mam czasami, ale bardziej takie rwanie i już wiem teraz od czego ;D