Rozciąga ci się tam w środku dzidzia się rozpycha :)

Witam,0d 18 tyg mam ten sam problem,rozciągają się kości,niestety taki urok niektórych kobiet,najlepiej przy następnej wizycie powiedz o tym lekarzowi,mój zalecił mi brać calcium,ale ja wolę wypić dwie szklanki mleka dziennie i powiem że jest lepiej,pozdrawiam.

Ja tez mam tak samo od ok 25tc.. tak jak opisałaś, tylko nie potrafiłam dziewczynom tak dokładnie tego opisać:) Z tego co połozna mowila jest to normalne, wszystko przygotowuje sie do porodu.. miesnie, sciegna i widocznie ta cześć tez :P

Witaj w klubie :) No może nie koniecznie, bo ja już jestem po tych bólach a weszłam w etap bóli kręgosłupa, ale wiem co przeżywasz. Tak jak pisały dziewczyny, wszystko się rozciąga i przygotowuje do tego, żeby dzidziusiowi było jak najbardziej wygodnie. Ale jak cię to martwi to pytaj położnej albo gin. Masz prawo się martwic, a ich obowiązkiem jest ci pomóc.

mam to samo, tylko właśnie nie wiedziałam jak to opisac:) Też miałam zapytac o to swojego lekarza na następnej wizycie ale widzę, że nie ma się czym martwic:)

Właśnie dotyczy mnie ten sam ból i to praktycznie od początku ciąży,ale mój lekarz powiedział że to normalne. Dziwi mnie że, boli tylko prawa strona a przy szybszym wstaniu to muszę podtrzymywać ręką narządy rodne (śmiesznie to wygląda ale przynajmniej mniej boli :))). Na początku musiałam brać po 2-3 no-spy dziennie teraz już się przyzwyczaiłam do bólu i nie biorę leków.

eh...i ja na to cierpię...teraz jest tragedia, tylko mój ból to raczej coś w rodzaju pękania kości łonowej:/do tego ból pachwin i ud:(