no to zadzown do lekarza. ten sam problem ja mialam ostatnio. tzn mnie nigdy dysk nie wypadl...bylam wczoraj u gina i opisalam bol taki jaki towarzyszy mi przy okresie powiedzial, ze to normalne. obciazenie i tyle.

Eh. Nie mam telefonu do swojego lekarza :/ A takiego bólu przy miesiączkach to ja raczej nie miałam...
Chociaż jakby się zastanowić to od czasu do czasu owszem.
Kiedy ja miałam miesiączkę!? :D Już zapomniałam jak się wtedy czułam...

a boli cie ciagle czy tylko o jakiejs porze dnia??

Ja przez całą ciąże miałam bóle właśnie w tym odcinku. Ale raz był taki że nie mogłam chodzić. Doczołgałam się nawet do lekarza, ale wszystko było OK. Kupiłam takie plastry rozgrzewające w aptece - są na bazie naturalnych składników. W sumie pomogło, ale bóle to ogólnie miałam do końca ciąży i jeszcze trochę czasu po porodzie.

Boli niezależnie od pory dnia. Boli w zależności od pozycji. Głównie w pozycji siedzącej odczuwam dyskomfort. O leżeniu na plecach nie ma mowy. Nie mogę się też nachylić. Jak chodzę lub leżę na boku jest ok.

Rozgrzewanie to niegłupia rzecz. Dzięki @mola :) Że też nie wpadłam na to jeszcze ;)
A pani fizjoterapeutka powiedziała mi że tej okolicy nie należy masować za bardzo - więc taka forma łagodzenia bólu odpada :(

ja mialam straszne bole ale w nocy, czasami az plakalam bo nieiwedziala co juz robic, ale wyczytalam i zaczelam taka dosc gruba poduszke wkladac sobie teraz pod plecy wlasnie tam gdzie mnie boli i pomoglo. juz przynajmniej noce mam spokojne i sie wysypiam. sprobuj naprawde dziala.

Może zapytaj w szkole rodzenia jeśli nie masz nr do lekarza a następna wizyta 10.9. ?

Bole plecow mialam straszne a do tego ucisk na prawa noge jeszcze 2 tygodnie po porodzie. Kulalam i problem mi sprawialo nawet chodzenie po mieszkaniu. Mam nadzieje, ze po ciazy wszystko ci minie.

W szkole rodzenia mówią żeby ćwiczyć. Nawet dostałam pewną porcję ćwiczeń na to ;)
Poduszka pod plecami - działa! Dzięki @rudejojo :*
Zamówiłam też już sobie na allegro poduchę do karmienia - podobno jest rewelacyjna na każdą dolegliwość w ciąży ;)