aj kochana ja do jakiegos 14 tygodnia wymiotowalam jak kot i nie moglam przyjmowac nic oprocz ryzu ... potem dopiero pojawily mi sie smaki i normalny apetyt - czasami przekraczajacy norme :P Ale na samym poczatku nie adlampraktycznie nic...po prostu nie umialam nic zjesc. Wiec sie nie martw nie jedz na sile - apetyt przyjdzie sam.

Ja wcale apetytu nie miałam. Tak gdzies od tygodnia mam.
A wczesniej to zmuszałam się do jedzenia przez co ciagle mdłości miałam.

Ja też zupełnie nie mam apetytu:/ czasem czuję że jestem głodna, ale jak pomyślę o jedzeniu to mnie mdli. Zwłaszcza do południa, potem mogę coś przegryźć.
Myślę, że w II trym powinno się unormować... a w III nadrobisz straty :D

Mam dokładnie to samo! w ciąży z Wiki w II trymestrze nie miałam zbytnio apetytu, ale nie aż tak jest teraz:/ czyli nie jestem sama, dobrze wiedzieć :) z Tobie też waga leci w dół? bo w sumie to mnie zmartwiło najbardziej...

Ja miałam to samo, zaczęło się w 8 tygodniu i trwało do 15. Schudłam 6 kg. Też jadłam na siłę, do tego miałam mdłości, czasem wymioty. Staraj się jeść, ale bez przesady. Organizm kobiety ma zapasy na taką ewentualność. Postaraj się jeść nabiał, żeby Ci się zęby nie posypały, bo zapotrzebowanie na wapń jest w ciąży spore.

ja mialam dokaldnie tak samo! w pierwszej wieczne glodna a w drugiej zero apetytu ale pocieszenie mniej przytyjesz :P a i mnie apetyt dopeiro teraz dopadl w 9 miesiecu :P

kochana nie zmuszaj się do jedzenia bo to nie ma sensu... początki ciąży takie są.. niektóre kobiety mają od razu apetyt a niektóre wręcz przeciwnie... ja nie miałam od samego początku apetytu bo wymiotowałam strasznie prawie 2 miesiące... ale potem przeszło wszystko i apetyt sam przyszedł :) jestem w 25 tygodniu i ci powiem szczerze, że w ciągu ostatniego miesiąca przytyłam prawie 10kg :) sama nie mogę w to uwierzyć :)
także nie martw się brakiem apetytu :)
jesteś jeszcze w takim okresie że apetyt się waha :)

Ja mam +5 po poprzedniej ciąży i waga cały czas stoi.
Ale jem sporo słodyczy, to wszystko tłumaczy;)

Miałam bardzo podobnie i to jest całkiem normalne podobno.. mdliło mnie troszke ale nie wymiotowałam może ze 3 razy mi sie zdarzyło łacznie.. ale brak apetytu tez mnie martwił, troszke wmuszałam w siebie bo wiadomo ze trzeba dostarczac witaminek na bieżąco.. spadłam kilogram moze 2 i od 4mc minęło jak ręką odjał teraz jestem 5do6+ wiec w normie. Położna mówiła mi żeby sie nie przejmować każda ciąża jest inna i od poczatku mówiła mi że to mi napewno minie:) i minęło:) najmniejszy apetyt miałam w 2 mc ciąży :) nie martw się, nadrobisz kg póżniej :))

a ja miałam OGROMNY apetyt do 8tyg, teraz mi przeszło i się unoormowało...:) Myślę, że nie masz czym się martwić.:)