ale w ciąży nie mysli się o żadnych kolorowych upławach przez pótora tygodnia tylko dzwoni się do lekarza, ew. idzie do innego, ew. jedzie na IP...
Nie chce straszyć, ale ja w 2 ciąży miałam lekko różowawe(a wręcz bladoróżowe) upławy tylko jednego dnia i to rano(w teorii lekarz mówił przez tel.,że to nic poważnego), okazało się,że poroniłam..
sorry za czarny scenariusz, ale przezorny ubezpieczony!
zdrowka dla ciebie i malentwa:)

nie martw sie dzis wlasnie byłam u lekarza z podobnym problemem, śluz to normalna rzecz zwłaszcza w czasie ciąży, co do koloru to pobierze Ci wymaz i powie Ci ale nie martw się na zapas:)

Grunt to dobre nastawienie:)

Na Twoim miejscu poszłabym do lekarza jak najszybciej.Ja miałam na początku ciąży brązowawy śluz,mało go było,zastanawiałam się czy iść z tym do lekarza.Na szczęście poszłam,lekarz zrobił mi usg i okazało się że odkleja mi się łożysko.dostałam leki na podtrzymanie i odpukać do tej pory jest ok.
Ja bym nie czekała aż do 19.12,mam nadzieję ,ze będzie wszystko ok!

Każde plamienie w ciąży trzeba sprawdzić. Ja bym nie czekała do 19-stego. Pewnie to nic poważnego, ale lepiej dmuchać na zimne!

Jeśli to było jednorazowe to nie martwiłabym się. Jeśli będzie się przedłużać poszłabym skonsultować...

Właśnie to tak jest z tymi plamieniami,na dwoje babka wróżyła:może to nic poważnego(zwłaszcza jeśli jest w czasie spodziewanej miesiączki)a może to nawet oznaczać poronienie(jak było w moim przypadku)także dziewczyno nie zwlekaj i biegnij do lekarza,na izbę,szpitala...bo nawet jeśli coś się tam dzieje(odpukać,oby nie)to szybka interwencja lekarza może zapobiec najgorszemu....

nie masz sie co martwic, ja tez mialam taki kolor sluzu i lekarz powiedzial mi, ze to normalne i ze bedzie go wiecej..