nic nie poradzisz :) mój to samo, ryczy, kopie, ucieka jak się mu uda.

Moja dopóki nie zaczęła chodzić była spokojna, leżała grzecznie gdy ją przebierałam, a teraz ma półtora roku i czasem jest jakaś masakra :O ucieka mi z gołym tyłkiem, płacze jak chcę jej założyć coś przez głowę... Chyba każde dziecko ma taki okres w życiu..

u nas tak samo jak u luthien, poki nie zaczal chodzic bylo ok, a teraz jakas masakra i z przewijaniem i z ubieraniem, mam nadzieje, ze niedlugo minie

moj tez nie lubi zwlaszcza po kapieli nie lubi sie ubierac, drze sie i wygina.

nienawidzi leżeć , przebieranie pampersa to katorga, robie to na siłę, musze go trzymać za brzuch bo mi ucieka i sie drze, ubieranie na leżąco to samo, na siedząco ujdzie