Możesz użyć.wrzątku. A później użyć "przepychacza wolności":) Ja staram się nie używać kreta bo drażni drogi oddechowe i źle na mnie działa.

Hydraulik ci udrozni taką żmijką, to nie kosztuje dużo a przynajmniej są porządnie wyczyszczone

Kret jeżeli już to w żelu , na małe zastoje soda Plus ocet , na duże kret w żelu i duuuuzo wrzątku

Ogólnie to odkrecialam odpływ i sobie powyciagalam co tam bylo ale te rury co juz do ściany ida to juz takie paskudne ze tak sobie mysle potraktować je jakos.

ja uzywam kreta od czasu do czasu od wielu lat i nic się nie dzieje ;) soda z octem tez trochę pomaga , ale nie tak jak kret ;)

Kret jest dobry ale jak stosuje sie go dluzej przy plastikowych rurach to wyzera wsYstko...jednak raz na jakis czas warto..to co sie da odkrecic i wygrzebac taka zmijka/ drucikiem moznazrobic samemu...z brodzika na bierzaco wyciagam wlosy i juz soe tak nie zapycha..w luchni odkrecam odplyw sama jak sie blokuje i wszystko sie zlewa do wiaderka...jesli to jednorazowy problem ja bym uzyla kreta jesli problem czesto sie powtarza warto przedzwonic do hydraulika..niewiem dokladnie z czym macieproblem:)) wiec tak ogolnie moge doradzic

Dzięki dziewczyny... za eksperymenty z soda ja podziekuje. Bo w ten sposób zjeb***m zmywarke.

My akurat kretem bardzo sobie zaszkodzilismy. Tylko że mamy żeliwne rury i spowodował on efekt odrdzwiania.. najlepsze jest usunięcie /popchnievie zastoju taka rurka z korba. No i zależy gdzie macie ten problem???