w obu ciążach cera polepszyła się ;)

ale wam dobrze dziewczyny :)

maskara ...moja ksiezniczka mi zabrałą cały blask wiec mam nadzieje ze bedzie przesliczna ;D

na poczatku jak to dziewczynka zabrała mi urode i cera była okropna ale po 3 miesiącu była zarąbista w zyciu takiej nie miałam po żadnym kremie.......niestety po 3 miesiacach od porodu cera wraca na swój tor sprzed ciazy........szkoda.............

I w pierwszej ciąży z córką i teraz z synkiem mam super cerę :)

z początku porażka, a potem cud, miód i orzeszki :)

W pierwszej ciązy cera była super, a teraz przesuszona (ale to i przez tarczycę pewnie) i co chwila coś wyskakuje..:(

w pierwszej cera jak u niemowlaka a w drugiej troszke sie pogorszyla ale syfków nie duzo bylo

Nigdy nie miałam najmniejszych problemów z cerą i na szczęście w ciąży tez ich nie mam. :)