« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
boszka89
boszka89

2017-05-21 05:24

|

Poród i Połóg

Cesarskie cięcie - Wasze rady

Do mam z doświadczeniem. Jak się przygotować, jak ulżyć sobie po zabiegu. Może macie jakieś sposoby które sprawdziły się u Was. Mam za sobą jeden poród przez cc, ale przygotowuję się do kolejnego i zaczynam lekko panikować.

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dorota26

Nie wkem co doradzić może psychicznie sobie ulzysz nie nie przejmować się ale tak się nie da rowniez mam cesarskie cięcie za sobą i było tak źle po operacji ze mam.blokadę na zdecydowanie się na drugie dziecko

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aanita92

Mam za soba dwie cesarki, pierwsza na pelnym rozwarciu na szybko, druga planowana na spokojnie. Moze cie nie ppciesze ale pp drugiej bolalo o wiele gorzej. Morfina nie pomagala. Ale duzo dala psychika. Wiedzialam ze musze wstac ruszac sie zeby zajac sie dzieckiem. Po drugieje chcialam wstac jak najszybciej. A zreszta u mnie w szpitalu kaza wstawac po 8 h zeby sie jakies zrosty nie zrobily. Najwazniejsze nastawienie. Trzymam kciuki:-)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
halunia

U mnie obie cesarki na cito, po pierwszej masakra ale miałam trochę powikłań. Po drugiej o niebo lepiej, po tygodniu już funkcjonowałam normalnie, mogłam kucac i ściągać różne rzeczy z górnych półek, co po pierwszej cesarce było niemożliwe przez przynajmniej miesiąc. Jeżeli chodzi o ból to nie było najgorzej ale na najgorsze momenty miałam środki przeciwbólowe które dostałam przy wypisie. Właściwie to jeszcze mam chyba z pół opakowania. Czy się da przygotować? Nie wiem, ja bardzo chciałam urodzić naturalnie, chociaż cała ciążę zdawałam sobie sprawę z tego że pewnie będzie cesarka, to i tak nie potrafiłam się do tego przygotować. Najpierw się poryczałam jak powiedzieli że muszą zrobić CC, później jak sprawdzali czucie to pomimo zzo na full i jakiegoś jeszcze środka znieczulajacego nadal czułam różnice temp po prawej stronie brzucha. Panicznie się bałam że będę czuć cięcie z tej strony, ale nie, czułam jedynie szarpanie ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
koniczynka87

Ja jestem po dwóch cięciach i mogę Ci coś doradzić.
W nocy po cięciu od razu kręć się w łóżku, przewracaj się na boki, zginaj nogi w kolanach, staraj się nie leżeć nieruchomo w łóżku. Doradziła mi to położna i rzeczywiście kolosalna różnica. Za pierwszym razem ponad trzy tygodnie chodziłam zgarbiona, było mi ciężko. Po drugim cięciu doszłam do siebie w 3 dni.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewelinam

Drugi o niebo lepszy. Psychicznie się naszykuj i wolaj szybko przeciwbóli. Jeden dzień i po krzyku. Dla mnie było super. Nic się nie bałam.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
boszka89

Dziękuję dziewczyny. Przez ostatnie miesiące starałam się oddalać od siebie myśl o cc, ale teraz już się nie da.. termin coraz bliżej, psychicznie i fizycznie ta ciąża dała mi w kość, a tu jeszcze trzeba będzie wziąć się w garść i podołać matkowaniu dwójce dzieci. Ale musi być dobrze. Pociesza mnie myśl, że ta cc będzie planowana, przy moim lekarzu prowadzącym, na spokojnie i bez stresu. Przy pierwszej wszystko działo się tak nagle, że w tym ogromnym strachu o maleństwo połowę wydarzeń zapomniałam..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izuleeek

Ja ogolnie nastawiam tez sie na kolejna cesarke. Po pierwszej od razu bez srodkow przeciwbolowych doszlam do siebie. Szybko wstalam bo po 7 h i dziecko mialam ciagle przy sobie bo chcialam co powodowalo ze czesto siadalam zeby zobaczyc do niego. Ogolnie ja sie nastawiam ze bedie lepiej ;) nie ma co panikowac skoro wiadomo co i jak. Ja duzo chodzilam juz wieczorem i moze tez dlatego lzej mi bylo