Chodzika nie uzywalam w ogole, ale krzeselko mozesz kupic wielofunkcyjne i mala juz teraz bedzie mogla w nim zasiadac ;)

chodzika w ogóle nie mamy

a krzesełko od około 6 m-ca, przydaje się bardzo bardzo bardzo

ja mam takie z regulowanym oparciem więc nawet 4 m-ne dziecko, które jeszcze nie siedzi mogłoby być w nim karmione bo można je ustawić na półleżąco

ja dopóki nie mialam krzesełka karmiłam w bujaczku, ale krzesełko zdecydowanie lepsze, mała wysoko, a ja nie musze kucac albo siadac na podłodze tylko na krzesełku obok niej i wcina

ja też nie używałam chodzika dla starszych dzieci i teraz tez nie zamierzam...a krzesełka do karmienia maja teraz regulowane oparcia i juz mogłabys korzystac...

krzeselko uzywamy od piatego miesiaca, chodzik tez nam sluzyl ale nie pamietam juz dokladnie od kiedy, jakos od 8miesiaca.

chodziki mamy (prezent na chrzciny) ale ani razu nie byly uzywane...leza nie zlozone tylko panel z piosenkami wyciagniety bo dzieci lubia ich sluchac xD a krzeselko mamy od 5 mies i niedlugio pozniej zaczeli z niego korzystac:)
jak rodzice chca zainwestowac to czemu nie;) przeciez nie musza byc od razu uzywane;) my dostalismy rowerki jak mieli 5 mies i dopiero teraz zaczeli ich uzywac:D w sensie chca siedziec na siedzeniu i koniec;)

ja chodzik dostałam tuż po urodzeniu, jak mała już siedziała to ją wkładałam do niego i bujałam(miał taką funkcję bujania na biegunach) i głównie tylko w taki sposób go używałam, natomiast krzesełko uważam za bardzo przydatne przy starszej córce nie miałam teraz muszę kupić;)

Chodzik stanowczo NIE a krzesełko jak najbardziej:) pozdrawiam...