« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneblanka
aneblanka

2011-04-02 14:00

|

Pozostałe

Choroba lokomocyjna u dwulatka- poprzednio za szybko przeskoczyłam

Dziewczyny mam problem z córeczką. Niedawno skończyła 2 latka i ma chorobę lokomocyjną. Na początku myślałam, że to jakaś niestrawność, ale ciągle się powtarza podczas jazdy samochodem na odległość dłuższą niż 20km- mała wymiotuje nawet kilka razy za sobą.
Powiedzcie, czy któraś z was ma podobny problem z takim maluszkiem i jak pomagacie dziecku. Na jakiś Awiomarin, czy temu podobne jest za mała.
Z góry dziękuję za rady i pozdrawiam wszystkie mamusie, te obecne i te oczekujące

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
fantasmagoria

Lokomotiv chyba jest bezpieczny bo to nic innego jak sproszkowany imbir, więc myślę, że możesz jej dać. A jeśli nie chce leków to kiedyś słyszałam o zaklejaniu pępka plastrem, podobno pomaga. Brzmi dziwnie, ale to w jakiś sposób wpływa na błędnik. Na pewno nie zaszkodzi.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiktoria25

Sama miałam chorobę lokomocyjną jak bylam mała...okropnie uciążliwe. Wydaje mi się,ze powinniście robić przestoje, wyjąć córcie z samochodu,niech się przewietrzy, rozprostuje, pochodzi-rozprowadza to chłonkę po organizmie i jest mniejsza szansa na jakies sensacje. A przed podróżą nie przekarmiać, niech zje wcześniej , nie przed samym wyjazdem i coś lekkostrawnego. W podróży też podać delikatnie osłodzoną herbatkę. Z wiekiem bardzo prawdopodobnie minie-tak jak u mnie ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monia1502

mojej siostry córka ma to samo ona daje difergan czy jakos tak ale nie wolno tego za czesto dawac najlepiej idz do lekarza napewno ci cos przepisze