Jolcia znam ten strach ;( Moj synek majac dwa miesiace zaczal druga w swoim zyciu kuracje antybiotykowa :( ... Najpierw gdy sie urodzil - mial zakazenie ukladu moczowego, a pozniej w 2 mż zapalenie ucha.... Ale powiem Ci ze teraz ma 6 miesiecy i od tamtego zapalenia ucha na nic nie zachorowal... Nawet katarku nie mial, a tez sie balam , ze przez te antybiotyki zmniejszy sie jego odpornosc.. :)

co Ty masz za lekarza że na byle co przepisuje od razu antybiotyki????

Sorry... ale 7-tygodniowy malec bioracy 3. raz antybiotyk... Poszukaj innego lekarza, taka moja rada. Rozumiem, ze przy stanie zapalnym pepowiny mogla byc taka potrzeba, ale przy rozowym gardelku? Wierz... moje cory tez miewaly stany zapalne gardla i nawet krtani badz ucha... a jednak moja 4,5-letnia ani prawie 15-miesiaczna cory nigdy nie dostaly antybiotyku... Caly czas jedziemy na medycynie naturalnej i homeopatii.
Rok temu mialysmy sezon przeziebien. Obydwie, i najmlodsza i srednia na zmiane chorowaly, angina, przeziebienie, kaszel itd... Zadna nie dostala antybiotyku... Zyja i maja sie dobrze.

Zdrowka dla synka... :***

Hej powiem ci, że to nie wróży za dobrze, bo organizm wyjałowiony po antybiotyku ma słabszą odporność i łapie kolejną infekcję... poznałam to niestety przy starszym synu:( Cały czas mi chorował, a że mieszkałam w PL, to lekarz antybiotyk i tak w kółko:(
Teraz mój synek ma 6 miesięcy, i właśnie ząbkuje, byłam z nim u lekarza, ale nie wiedziałam, że to ząbki, zaczął kaszleć, miał katarek, zaróżowione w uszach i gardle, ale lekarka zbadała go, powiedziała, że płuca i oskrzela czyste i bez antybiotyku:) I bardzo dobrze że tak postąpiła, bo małemu już przechodzi, i dwa ząbki na raz wyszły...
A wracając do Twojego brzdąca to pora roku do tego wszystkiego nie wróży dobrze...
Zdrówka dla synka i zaprotestuj przy następnej propozycji antybiotyku.

Myślicie że podałam mu ten antybiotyk od tak??? Widziało go trzech lekarzy w ciągu trzech dni i niestety, wierzcie mi, nie było innego wyjścia, chociaż tak go przed tym broniłam. Ja nie jestem z tych, którzy sprzeciwiają się lekarzom a potem lądują w szpitalu z zapaleniem płuc.

A czy jesteś pewna, że na tą infekcję potrzebny jest antybiotyk?

Wiadomo, że nie zażyczyłaś sobie antybiotyku:)
Tak jak napisałam wcześniej starszy synek często chorował, może był troszkę przegrzany do tego wszystkiego, najczęściej było to zapalenie oskrzeli, kiedy miał około 10 tygodni to pamiętam, że nawet leżeliśmy z nim na oddziale w szpitalu:/ mam trochę doświadczenia w tych sprawach, bo i mój chrześniak też był zawsze bardzo chorowity, powoli z tego wyrasta, ale u niego infekcja za infekcją:( szkoda było mi go zawsze:( a siostra na prawdę dba o niego, chucha i dmucha od urodzenia. Ach te dzieci, czasem nie wiadomo co by się robiło, a i tak będzie co ma być:/

Co mogę Ci poradzić, to jak mały wydobrzeje, hartuj go na dworze, wychodź z nim jak najczęściej i nie przegrzewaj mieszkania. Jeśli infekcję będą wracały, kup elektryczny inhalator, on na prawdę pomaga we wielu chorobach układu oddechowego.