« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asarielka
asarielka

2011-06-07 15:47

|

Poród i Połóg

Chyba zrobiła się ze mnie panikara :(

Dziewczyny! Już nie wiem co mam ze sobą zrobić... ogarnia mnie okropny strach :( Termin miałam na niedziele a nic się nie dzieje kompletnie. Jedynie rozwarcie na centymetr ale szyjka zamknięta :( Dziś byłam na ktg, ani jednego choćby najmniejszego skurczyku :( Jak nic się nie zacznie dziać to mam się stawić w czwartek w szpitalu, porobią badania i w piątek z samego rana kroplówka na wywołanie Jak to będzie wyglądać? Szybko dostanę skurczy? Grr... chciałabym to już mieć za sobą bo dzisiaj to chyba ze stresu nawet nie zasnę :(

Odpowiedzi

nie bój się zrelaksuj się póki mas zna to czas...każda z nas przez to przechodziła lub będzie przechodzić lęk jest naturalny. Co do Twojego ktg... powiem Tobie na pocieszenie, u mnie było podobnie-zero skurczy. Badanie miałam o 19stej chyba, a o północy pękł mi pęcherz i skurcze przyszły same i to od razu co 2-3 min! także w każdej chwili może zacząć sie Twój poród. Jeśli jednak będą go wywoływać to z tym jest różnie. Moja koleżanka 2 dni z rzędu dostawała kroplówki i dopiero za 3 razem się udało...u innych skurcze mogą pojawić się bardzo szybko....w każdym razie powodzenia i nie stresuj się!!!!

Od terminu teoretycznie masz jeszcze 3 tygodnie na urodzenie dziecka :) Nie denerwuj się bo to może tylko opóźnić akcję porodową. A co do ktg, to ja nie miałam skurczy wg tej maszyny aż do samego wyjścia dziecka ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mona410

mi jak podali kroplowke to skurcze dostalam mozna powiedziec od razu.nie martw sie, wszystko napewno bedzie ok,a moze do tej pory sama urodzisz?

No ja moge co jedyne zaczac myślec o tym i mnie tez to bedzie czekac:)hehe...pomyśl ze niebawem maluszek bedzie z Toba:):)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
beti20

Brak skurczy o niczym nie świadczy:) Ja miałam KTG w niedzielę ok12 w południe, zero skurczy..... O 22.20 pękł mi pecherz a o 00.15 urodziłam:) A tego samego dnia miałam mieć wywoływany poród ....Nie przejmuj się:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetamoc45

Nie denerwuj sie, bo nawet jak ci sie cos zacznie dziac to przez stres moze ustac. Bedzie dobrze, moze urodzisz do piatku tylko nie nakrecaj sie tak

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asarielka

Dzięki kochane :* Postaram się tak nie denerwować, a jak tylko wrócę ze szpitala to się pochwalę moją kruszynką ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monterka

ja Miałam termin wczoraj więc jestem w takiej samej sytuacji jak Ty :-)) ja też niewiem co robić :P był i sex z finałem i gorąca kapiel myśle nad olejkiem ale troche się obawiam :P jutro ide kontrolnie na badania boje sie ze mnie zostawia i beda wywolywac wolałabym zeby samo sie zaczeło .. Jestem z Tobą :-) może w ten sam dzien nam wypadnie :P :-))

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tusiaczek6

Ja miałam wywoływany poród. Z tym, że ja miałam zagrożoną ciążę i lekkie rozwarcie z sączeniem wód płodowych. Wywoływali mi skórcze mimo, że je miałam i to duże i nie mogłam cały dzień nic jeść. Od rana do wieczora miałam coś takiego. Miałam nadzieje, że urodzę ale niestety. Na drugi dzień odeszły mi wody.