« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamba
mamba

2013-12-09 09:28

|

Pozostałe

Ciastolina- pytanie do mam, których dzieci się nią bawią :)

Dziewczyny,

Mam upatrzony prezent z wykorzystaniem ciastoliny- Maszyna do robienia lodów (foto poniżej).
Niestety nic nie wiem o ciastolinie :) Czy po jej użyciu można ją ponownie wykorzystać? Jak długo można się nią bawić?Jeśli pomieszamy ze sobą kolory to nie nadaje się do ponownej zabawy?

Z góry dzięki za pomoc :)

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
verrerie

Ona jest jak plastelina tylko tyle ze mozna ja zjesc, tzn jak dziecko zje to nic sie nie stanie :) mozesz sie nia bawic latami, ale jak kolory sa pomieszane no to juz mam ciastolinowy mix. Co jakis czas trzeba dokupowac nowe opakowania ciastoliny zeby miec czyste kolory, a ta brudna wyrzucac jak juz jest taka ze sie nie nadaje :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bonita

Dodam jeszcze, że ciastolinę trzeba odpowiednio przechowywać, po zakończeniu zabawy włożyć do kubełków i dobrze zamknąć. Jeśli tego nie zrobimy - stwardnieje...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sylwiag

ja ostatnio kupiłam na prezent chrześniakowi podobny zestaw, to jego mama mi podziękowała za niego, i przy okazji za ulepiony w przyszłości dywan i ściany ;-) dziecku sie podobało, ale mamie nie bardzo, chyba była zła

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bonita

ja ostatnio kupiłam na prezent chrześniakowi podobny zestaw, to jego mama mi podziękowała za niego, i przy okazji za ulepiony w przyszłości dywan i ściany ;-) dziecku sie podobało, ale mamie nie bardzo, chyba była zła
A widzisz... ja z tym nigdy problemu nie miałam, bo tylko w jednym pomieszczeniu mamy dywan.... ale ściany wszędzie ;P I nigdy na ścianach nic nie było, syn chyba na ten genialny pomysł nie wpadł poza tym swój pierwszy ciastlinowy zestaw dostał gdy miał ponad 3 lata.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sylwiag

ja ostatnio kupiłam na prezent chrześniakowi podobny zestaw, to jego mama mi podziękowała za niego, i przy okazji za ulepiony w przyszłości dywan i ściany ;-) dziecku sie podobało, ale mamie nie bardzo, chyba była zła
A widzisz... ja z tym nigdy problemu nie miałam, bo tylko w jednym pomieszczeniu mamy dywan.... ale ściany wszędzie ;P I nigdy na ścianach nic nie było, syn chyba na ten genialny pomysł nie wpadł poza tym swój pierwszy ciastlinowy zestaw dostał gdy miał ponad 3 lata.
no to masz grzeczne dziecko :), no ten chłopiec któremu to dałam to na 3 latka właśnie, ale cóż, następnym razem dostanie ubrania, tym razem mama się ucieszy zamiast dziecka :D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bonita

ja ostatnio kupiłam na prezent chrześniakowi podobny zestaw, to jego mama mi podziękowała za niego, i przy okazji za ulepiony w przyszłości dywan i ściany ;-) dziecku sie podobało, ale mamie nie bardzo, chyba była zła
A widzisz... ja z tym nigdy problemu nie miałam, bo tylko w jednym pomieszczeniu mamy dywan.... ale ściany wszędzie ;P I nigdy na ścianach nic nie było, syn chyba na ten genialny pomysł nie wpadł poza tym swój pierwszy ciastlinowy zestaw dostał gdy miał ponad 3 lata.
no to masz grzeczne dziecko :), no ten chłopiec któremu to dałam to na 3 latka właśnie, ale cóż, następnym razem dostanie ubrania, tym razem mama się ucieszy zamiast dziecka :D
Wychodzi na to, że tak ;P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
blackbabe

Moja córeczka - ma 4 lata, dostała na ubiegłoroczną gwiazdkę 2 zestawy. Największą zaletą ciastoliny jest miękkość i wielokrotna możliwość korzystania. Po zabawie wkładasz ją do pojemniczka i przy szczelnym zamknięciu nic się z nią nie dzieje - od zeszłęgo roku nadal się nią bawi. Co do zmieszania kolorów to jeśli są delikatnie ' złączone ' w jedną kulkę to dasz radę w miarę je oddzielić jeśli jednak maluch je skutecznie zagniecie to po prostu zmienią kolor. Nie wiem ile lat ma Twoja pociecha, ale ja mojej córci ( miała 3 lata 3 mc ) po prostu tłumaczyłam, że jak zmiesza kolory to już nie będą takie łatwe i ona w miarę sobie z tą wiedzą poradziła i powiedzmy, że jak na tak małe dziecko ciastolina jest czysta ;-)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
justyna8411

córka dostała właśnie taki zestaw jak na zdjęciu na Mikołaja,bardzo jest zadowolona,lepi,miesza kolory,i wyciska lody.trzeba tylko pamiętać żeby schować po zabawie do pudełek bo wyschnie.A i wiadomo że kruszy się na dywanie,ale cóż,nie może być za pięknie.I jeszcze proponuje w przyszłości zamiast drogiej play dooh do tej maszynki,dokupić zwykłą ciastolinę,jest o wiele tańsza,a tak samo da się wyciskać i mieszać

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamba

Dzięki, już wszystko wiem :)